Wszyscy mężowie rządzą kobietami, my ...
Wszyscy mężowie rządzą kobietami, my wszystkimi mężami,nami zaś kobiety.
Mężczyzna jest zawsze i wszędzie mężczyzną. Mężczyzna to stan umysłu. To smugi zgasłego słońca na twarzy, to przebłysk iskry w oku, to niewstrzymana siła w dłoni. To bycie przygotowanym, by stawić czoła każdemu wyzwaniu, niezależnie od przeznaczenia.
Mężczyzna powinien być tylko troszkę ładniejszy od diabła, a panna tylko trochę brzydsza od anioła.
Ludzie odpowiedni na kochanków są niemożliwi jako mężowie,podobnie jak pewne mieszkanka, idealne na garsoniery,są zupełnie nieodpowiednie do zamieszkania na stałe.
Chłop jak sięga, to przysięga,
jak dostaje, to przestaje.
Przyzwoitym facetom najłatwiej jest kogoś zabić.
Kumplostwo jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks.
Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pierd***ny blat...
Mężczyzna, który najważniejszą decyzję w swoim życiu podejmuje pod wpływem niewłaściwych bodźców, jest dany na stracenie. To koszmar, być ciałem, które myli z duszą.
Mężczyzna musi być wielki przede wszystkim w swoim charakterze, w swoim sercu, w swoim umysle. Musi być wielki w tych rzeczach, które naprawdę znaczą.
Mężczyzna, który nie jest pewien swojego miejsca w społeczeństwie, wyraża swoją maskulyność poprzez przechwalanie się przed innymi, podczas gdy prawdziwy mężczyzna wie, kim jest, i nie potrzebuje dowodzić tego innym.
Chciałbym, żeby mi uwierzyła. Chciałbym, żeby mi zaufała i poznała prawdę o mojej przeszłości. Coś w niej przekonuje mnie, że nie jest taka jak wszyscy ci ludzie, których spotkałem na swojej drodze, a którzy mnie zawiedli. Mam tylko nadzieję, że się mylę co do niej, ponieważ lubię z nią być. Dzięki niej mam poczucie sensu i celu. A przez ostatnie trzynaście miesięcy go nie miałem.