U mężczyzny, gdy zaczyna się ...
U mężczyzny, gdy zaczyna się próżność,kończy się rozum.
Miłość to partia kart, w której wszyscy oszukują: mężczyźni, by wygrać, kobiety, by nie przegrać.
Kobiety! Pójdą za każdym który nosi w sobie coś, czego nie są w stanie pojąć, choćby to miało doprowadzić ją do zguby.
Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest blisko, a wtedy kobieta ma już wszystko.
Mężczyzna jest jak ulepszony model sfer: jest twardy, silny i trwały, ale potajemnie skrywa delikatny i wrażliwy wnętrzny świat.
Myślę, że pewność to najlepsze co mężczyzna może dać kobiecie.
Z dzieckiem na odpust, z mężem zazdrosnym na zabawę? to jedno.
Mężczyźni zawsze chcieli być ukochanymi bohaterami życia kobiet, a kiedy przestali być tak potrzebni, poczuli się odrzuceni, nie wiedząc, że ów odrzut stanowił de facto wyzwanie: stań się prawdziwym mężczyzną.
Mężczyźni to gatunek wymierający. Samców jest mnóstwo, ale mężczyzn niewielu.
Mężczyzna to przekleństwo dla siebie samego. Wie, że musi być silny, niezależny, niepokonany. A przecież człowiek jest z natury słaby, zależny, pokonany. Próbuje więc poradzić sobie z tym napięciem, ale to go niszczy.
I gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ten ogień Was spali. Że macie w sobie za dużo prądu, że on może porazić Was samych.