W nagłych przypadkach lepszą radę ...

 Mężczyźni zawsze chcą być pierwszą miłością kobiety. To jest ich głupia próżność. Kobiety mają subtelniejszy instynkt: to, co chcą, to być ostatnią miłością mężczyzny.

 Istnieje pewien pokręcony obraz męskości, w którym siła jest jednoznaczna z dominacją, w którym sukces jest jednoznaczny z brutalną konkurencją, a gdzie czułość i słabość są traktowane jak przekleństwa. To nie jest męskość. To jest jej zniekształcona, uszkodzona wersja.

 Mężczyzna jest, między innymi, tym, co robi. Jeżeli nie robi tego, co powinien, jest czymś mniej, niż mężczyzną. Jeżeli robi coś innego, jest czymś więcej, niż mężczyzną. Wobec tego, jeżeli chodzi o mężczyznę, nie można mówić jedynie o naturze, ale musi się mówić także o kulturze, albo nawet o ciężkiej pracy.

 Już taki jestem zimny drańI dobrze mi z tym bez dwóch zdań.

 Dzieweczka, wódeczka i skrzypeczka zawsze gubią młodzieńca.

 Mężczyzna zawsze pozostaje dzieckiem do końca swoich dni, to co nim różni od kobiety, która staje się dorosłą wcześniej. Cóż za dziwna, niekończąca się młodość!

 Prawdziwy mężczyzna nie jest tym, który podbija najwięcej kobiet, ale tym, który potrafi zdobyć serce tej jednej, odpowiedniej.

 Bo siła mężczyzny nie tkwi w ilości kobiet, które uwiódł, ale w tym, ilu był w stanie odmówić dla tej jednej.

 Każda kobieta zasługuje
na mężczyznę, który będzie ją szanował, a każdy mężczyzna zasługuję na kobietę, która doceni jego wysiłek.

 Dziewczęcym udkiem bronię się przed smutkiem.