Każdy błąd kobiety jest winą ...
Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny.
Mężczyzna nie jest twarzą w lustrze. Mężczyzna nie jest ciałem, mięśniami, siłą. Mężczyzna jest tym, co robi. Jak dba o swoją rodzinę, jak szanuje innych, jak pomaga tym, którzy tego potrzebują.
Prawdziwy mężczyzna ma takie coś, że
jak stoisz naprzeciwko niego, to czujesz,
że stoisz naprzeciwko mężczyzny. On nic
nie robi. Oddycha tylko i się patrzy.
Mężczyzna nie rodzi się mężczyzną, nie jest mężczyzną przez całe życie, staje się mężczyzną. Musi zasłużyć na swoja męskość. Musi ją ciągle potwierdzać.
Brakuje mi jej. Nawet gdybyśmy nic do siebie nie mówili, gdyby dalej spała, chciałbym siedzieć tam przy niej.
Facet i cierpienie? Wyjątkowe.
Czasmi, jedna osoba wystarczy żeby życie wywròcilo sie do gòry nogami. :)
Wiem, że jestem kimś niezwykłym, bo na takim świecie jak ten, to niemożliwe, aby człowiek był tylko mężczyzną.
Mężczyzna powinien być silny, ale nie tylko fizycznie. Silny duchem, silny swoim słowem, silny swoimi czynami. Moc męskości leży w dążeniu do bycia lepszym nie tylko dla siebie, ale i dla innych.
Kobiecie odpowiada ten mężczyzna, który pokrywa jej rachunki.
Mężczyźni są jak wino - z wiekiem albo dojrzewają do czegoś naprawdę dobrego, albo zmieniają się w ocet.