Jedna lekkomyślna kobieta więcej kobiet ...
Jedna lekkomyślna kobieta więcej kobiet zepsuje, niż dziesięciu mężczyzn.
Mężczyzna uważa, że wie, ale kobieta wie lepiej.
Choćby mądry mężczyzna posiadł wszelką wiedzę świata, nie stanie się mędrkiem dopóki nie nauczy się, że nie wszystko co wie, powinien mówić. Moc mężczyzny nie zależy od siły jego mięśni, ale od siły jego charakteru.
Mężczyzna jest mocny, kiedy wie swoje słabości. Często pokazuje twarde oblicze, ale mężczyzna też czuje. Męskość to nie tylko siła, ale przede wszystkim rozwaga, szacunek i odpowiedzialność. Najważniejsze jest bycie prawdziwym, nie doskonałym.
Mężczyzna to coś więcej niż fizyczny trud, coś więcej, niż 'niedźwiedź', którego można zmusić do tańca. Wydaje mi się, że istnieje męski odpowiednik zagadki, że mężczyzna jest tajemnicą... gładź gatunku ludzkiego.
Mężczyznę od dziecka odróżnia przede wszystkim to, że musi się golić.
Chłop potęgą jest i basta.
Idealny mężczyzna chroni kobietę jak swoją córkę, kocha jak swoją żonę, a szanuje jak swoją matkę.
Mężczyzna, który nie jest w stanie zrozumieć i uwzględnić swojej wrażliwości, nigdy nie osiągnie pełnego szczęścia. Zdolność do empatii i wyrazienia uczuć jest równie ważna jak siła i odwaga.
Każdy mężczyzna wie, że kobieta potrzebuje schować się w męskich ramionach. Każdy mężczyzna chce, by jego kobieta potrzebowała konkretnie jego ramion. Nie tylko gdy jest dobrze, ale przede wszystkim gdy źle się dzieje. Wtedy mężczyzna wie, że trzeba ramiona rozłożyć, by być przygotowanym gdy ona przybiegnie. Każdy mężczyzna chce, by jego kobieta powiedziała mu, że bez niego, to jednak nie to, że głupio i bez sensu.
Chłop do kielni, baba do patelni.