Jedna dziewka przetrzyma i siedmiu ...
Jedna dziewka przetrzyma i siedmiu parobków na lodzie.
Posłuchaj czasem swoich wrogów. Powiedzą Ci więcej niż nie jeden przyjaciel.
Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie.
Mężczyzna jest silny nie tylko wtedy, gdy otoczenie widzi w nim mięśnie, ale przede wszystkim wtedy, gdy ma odwagę stanąć murem dla swoich bliskich.
Mężczyzna zawsze musi udowadniać, że jest mężczyzną. I nie chodzi tu tylko o wizerunek, ale przede wszystkim o postępowanie, charakter, o męskość, która nie jest czymś, co się włoży do kieszeni i już, ale czymś, co wymaga ciągłej pracy, dyscypliny, samodyscypliny, samokontroli. A to jest trudne.
Mężczyzna zawsze zapomina o tym, co nie chciałby pamiętać, kobieta o tym, co byłaby radem zapomnieć. W wyniku tego, oczywiście, zawsze dochodzi do nieporozumień.
Małżeństwo sprzyja mężczyznom, a szkodzi kobietom.
Mężczyzna zawsze będzie musiał się zmagać z określonym obrazem męskości, na którym wyrósł. Wielu nigdy nie zdobędzie wewnętrznej siły, by podważyć ten obraz, odrzucić go i otworzyć się na nowe możliwości.
Chłop stworzony do pracy, a pan do odpoczynku.
Mężczyzna to istota, której wartość nie wynika z tego, ile ma, ale z tego, kim jest. Nie z tego, co posiada, ale z tego, co daje. Nie z tego, jakie zajmuje miejsce, ale z tego, jakie daje przestrzeń. Mężczyzna to przestrzeń wolności, nie przestrzeń dominacji.
Ojciec kocha dziecko, zanim ono się urodzi.