Konia z narowem, chłopa z ...
Konia z narowem, chłopa z uporem, żony z niewstydem - bodaj nikt nie miał.
Jedna dziewka przetrzyma i siedmiu parobków na lodzie.
Żona, która popiera męża,
jest wielkim skarbem.
Kumplostwo jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks.
Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pierd***ny blat...
Bycie mężczyzną nie polega na posiadaniu najnowszego samochodu, najpiękniejszej kobiety czy najdroższych ubrań. To polega na byciu odpowiedzialnym, na spełnianiu swoich obowiązków, na szanowaniu innych ludzi i ich wyborów.
Mężczyzna, który postanawia, musi być nieugięty jak skała, nie ma miejsca na wahanie czy zwątpienie. Można porównać go do strumienia, który przecina góry, nie zważając na przeszkody, lecz dążąc do celu.
Prawdziwy mężczyzna ma takie coś, że
jak stoisz naprzeciwko niego, to czujesz,
że stoisz naprzeciwko mężczyzny. On nic
nie robi. Oddycha tylko i się patrzy.
Mężczyzna nie jest mocny, dlatego, że opanował inne. Jest silny, gdy zdołał opanować siebie. Ta zdolność, to prawdziwy znak męskości.
Mężczyzna staje się niebezpieczny, gdy zrozumie, że nic już nie musi, tylko może. Wszystko może. I to jest straszne.
Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest blisko, a wtedy kobieta ma już wszystko.
Mężczyzna jest jak ogień, musi być tłumiony, aby się nie rozprzestrzeniał, ale nie zawsze, bo kiedy jest zbyt tłumiony, gaśnie