Konia z narowem, chłopa z ...
Konia z narowem, chłopa z uporem, żony z niewstydem - bodaj nikt nie miał.
Mężczyzna opiekuje się tym, co kocha. Często robi to nieudolnie, ale wiedz, że to jest oznaka miłości. Mężczyzna prowadzi do celu, pokazuje kierunek. Mężczyzna jest jak strażnik, który chroni swoje wartości.
Najważniejsze jest znaleźć kogoś kto dotknie twojej duszy, nie dotykając nawet jeszcze twojego ciała. Przyspieszy bicie serca, nie przyspieszając biegu zdarzeń, Poruszy twój świat, jednocześnie pozwalając pozostać ci w takim miejscu, w którym chcesz być. I nawet będąc daleko, będzie znacznie bliżej ciebie, niż wszyscy ludzie znajdujący się dookoła.
Kiedy w powietrzu wisi kłótnia z Twoją kobietą należy odpowiedzieć sobie zasadniczo na jedno ważne pytanie:
Chcesz mieć rację, czy... być szczęśliwym?
Całą noc przewracał się w łóżku, myśląc o niej. Ponieważ ona całą noc robiła to samo, można było prawie uznać, że spędzili ją razem.
Mężczyzna musi być błazenem, by zdobyć kobietę, musi stawać się mędrcem, by zrozumieć jej miłość, musi mieć pokorę kościoła, by móc przetrwać jej łaskawość, musi być wojownikiem, by poderwać do tańca jeśli jest wolna, musi być mnichem, by móc szukać jej jeśli jest stracona.
Miłości się nie wybiera. Ona przychodzi z czasem. Sama, kompletnie nieproszona. Ona pojawia się wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Zakochujemy się w osobach, na które nigdy nie zwrócilibyśmy uwagi. W naszych przeciwieństwach, w kimś kto jeszcze kiedyś nie zrobił na nas żadnego wrażenia. To nie jest osoba z naszych snów, to nie jest ktoś z naszych marzeń. Miłość jest ślepa, nie szukaj jej sam, bo nigdy jej nie znajdziesz.
"Wiele ludzi wiele o mnie nie wie,
chciałam się z Tobą tym podzielić - dla Ciebie.
Byś znał mnie do ostatniej krwi kropli,
i mimo wszystko był ze mną i mój.
Kochanie, słyszysz te kroki?
Idzie do nas koniec, mój i Twój.
Widze, bliżej z każdym dniem, rozmowa zbędna,
próbowałam lecz być dalej razem - decyzja błędna."
Nie da się starać za dwoje. Można próbować
i może nawet przez jakiś czas się udaje, bo wmawiasz sobie, że jest ok, że to nie Jego wina, że On chce. Ale w końcu coś pęka i się wie, że nie można tak dłużej. Bo po prostu jedno serce tego nie uciągnie.
Kobieta, zwłaszcza wobec mężczyzny zawsze gra jakąś role.
Kiedyś przeczytałem zdanie, że mężczyzna najlepiej czuje się przy kobiecie, przy której może się zdrzemnąć. Podpisuję się pod tym. I dodam, że jeśli jeszcze można z nią pogadać, to już jest super.