Chłop wie, czego chce, szlachcic ...
Chłop wie, czego chce, szlachcic wie tylko, czego nie chce, i to nie zawsze.
Bohaterem jest mężczyzna, który wie, że świat nie jest dany raz na zawsze i że od niego zależy, w jakim świecie będą żyli jego potomkowie.
Mężczyźni także mają swoje problemy. Zbyt często są zmuszani do bycia twardymi, do wewnętrznego znieczulenia. W tym właśnie problem – mężczyźni nie płaczą, mężczyźni nie są słabi, mężczyźni nie przegrywają. A przecież mężczyźni też są ludźmi.
Źródłem sławy tego władcy był zwyczaj odcinania wrogom warg i nóg, by potem obiecywać im wolność, jeśli przebiegną przez miasto grając na trąbce.
Przyjaźń kobiety zdążyła zepsuć więcej kobiet niż męska miłość.
Kobieta oszukana przez mężczyznę pragnie go poślubić. Jest to rodzaj rewanżu równie dobry, jak każdy inny.
Mężczyzna to nie ten, który ma siłę porwać kobietę na ramiona, lecz ten, który ma w sobie dość mocy, by zrozumieć jej subtelności i potrafi ukierunkować moc intelektu na rozwiązywanie pojawiających się problemów w życiu.
Mężczyzna musi mieć coś z chłopca, aby potrafić zrozumieć chłopców, i coś z dziewczyny, aby potrafić zrozumieć kobiety. Bez tego całe życie pozostaje dla niego nieznane krajem.
Mężczyzna jest silny nie dlatego, że umie stłumić innych. Jest silny, gdy potrafi czuć, kochać niezależnie od stereotypów. Prawdziwa męskość jest w odwadze bycia autentycznym.
Mężczyźna jest jak dziecko, im więcej mu cokolwiek zabronisz, tym mocniej będzie tego pragnął. Mężczyzna musi być wolny, musi mieć przestrzeń do respiracji. Jeśli mu tego nie dasz, poczuje się jak w klatce.
Baba w płaczu, mężczyzna w pałaszu szuka obrony.