Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, ...
Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała, a w dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał.
Mężczyzna umiera wtedy, kiedy przestaje marzyć. To, czy ma 18,czy 80 lat, nie ma znaczenia. Bez marzeń, bez historii, która jest do napisania, po prostu przestaje istnieć.
Mężczyzna powinien być tylko troszkę ładniejszy od diabła, a panna tylko trochę brzydsza od anioła.
W życiu każdego tylko raz pojawia się odpowiednia dla nas osoba, która będzie niemalże idealnym partnerem. Niemalże, gdyż nie ma ideałów. A osoba tego typu może być np. nudna, niezdarna, nieśmiała, zołzowata etc. ale nigdy w życiu nie zrani nas, ani fizycznie, ani psychicznie, przez co będzie nam z taką osobą żyło się jak w przysłowiowym niebie. Każda inna przyniesie ból w mniejszej lub większej dawce.
Tylko od Ciebie zależy czy wykorzystasz taką okazję!
Bycie mężczyzną to nie tylko kwestia narodzin. Mężczyzna musi walczyć w życiu, ponieść nieludzkie cierpienia, zasługiwać na swoje spełnienie. Nie bądź tylko człowiekiem - staraj się być mężczyzną.
Mężczyzna jest jak ogień, musi być tłumiony, aby się nie rozprzestrzeniał, ale nie zawsze, bo kiedy jest zbyt tłumiony, gaśnie
I gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ten ogień Was spali. Że macie w sobie za dużo prądu, że on może porazić Was samych.
Mężczyzna, który nie jest swoim własnym mistrzem, jest w niewoli. Mężczyzna, który nie panuje nad swoimi myślami, jest niewolnikiem. Mężczyzna, który nie kontroluje swoich emocji, jest czyimś marionetką.
Nie jest mężczyzną ten, kto nie umie zrezygnować ze wszystkiego, co posiada, w imię prawdy i miłości do bliźniego. Mężczyzną jest tylko ten, kto potrafi być wytrwały w swoim postanowieniu i wierny swoim zobowiązaniom.
To era, w której mężczyzna nie powie,
że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której mężczyzna wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".
"Życie niesprawiedliwie przyzwyczaja do ludzi,
a potem nielogicznie się ich pozbywa.
Wchodzi ktoś z buciorami w życie, je brudzi,
a potem wkrada się coś jak rutyna?
Nie tylko to przeważa za końcem,
a może człowiek nie lubi przyzwyczajeń.
Bądźmy dla siebie nawzajem bodźcem
i szukajmy razem kolejnych wrażeń.
Ale nic na siłe nie rób, nigdy,
odchodzisz - nie odwracaj się, pozostaw po sobie tylko blizny."