Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie ...
Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna,ale po tym jak kończy.
Mężczyzna ma w głowie specyficzną pustkę. Niezależnie od tego, co robi, może zawsze zrobić coś jeszcze. Nawet nie zauważy, że robi dwie rzeczy naraz. Kobieta tego nie rozumie, bo ma w głowie szereg szuflad i jest w stanie otworzyć tylko jedną na raz.
Mężczyzna zawsze zapamiętuje swoją pierwszą miłość. To nie jest kwestia namiętności. Może to być zaciekłe przejście do dorosłości, ale zawsze jest to niezapomniane.
Mając 40 lat stwierdza, że trzeba mu kogoś, kto wskaże drogę, pochwali go albo zgani: ojca. Autorytetu, nie władzy.
Mężczyzna nie jest wielki swoją siłą, wielkość jego mierzy się jedynie sercem, które jest zdolne do miłości, empatii i zrozumienia dla innych. To jest prawdziwa męskość.
Kobieta młoda, mąż stary - pewne w domu swary.
Prawdziwy mężczyzna nie pozwoli na to, by jego kobieta była zazdrosna o inne. On sprawi, że to inne będą zazdrosne o nią.
Dziewczęcym udkiem bronię się przed smutkiem.
Chłop do cepów, baba do kądzieli.
Bo siła mężczyzny nie tkwi w ilości kobiet które uwiódł, ale w tym, ilu był w stanie odmówić dla tej jednej.
Mężczyzna wyraża swoją tajemnicę, nie odwołując się do życia innych. Swoją wartość ujawnia w wyzwoleniu,...