Młody chłopiec i gorąca woda ...
Młody chłopiec i gorąca woda zawsze się zda.
Mężczyzna, który nie ryzykuje, że zostanie uznany za tchórza, jest zawsze gotów do ryzyka, że zostanie uznany za głupca.
Mężczyzna nie jest słońcem, królem, władcą ani krzykiem. Mężczyzna, to ktoś, kto jest na tyle silny, że potrafi powiedzieć miękko. I kochać mocno. I nie dać coś takiego sobie zabrać.
Wiem, często jestem zwykłym chamem...Nie piszę, nie dzwonię, później przesrane mam. Spotykamy się, znów masz dystans do mnie i znowu z mozołem musimy sobie przypomnieć.Nie jestem "pindolem" w różowym swetrze,zarośnięta morda jak zwykle,a ja to pieprzę.Bywa że jestem pierdolonym gentlemanem,tego chce pełen luz, tym się cenie.Uparty jak osioł, do błędu się nie przyznam, są dni gdy przeklinam, jak szalony terrorysta.Martwię się o Ciebie, gdziekolwiek jesteś, choć zdarza mi się co dzień, samemu być w innym mieście,wczoraj: Poznań, Rzeszów, dziś jutro w Gdyni...
Halo kochanie, znów rozmawiasz ze swoim draniem!
Halo kochanie, byłem, taki jestem, taki zostanę!!!
Mężczyzna nie jest wielki swoją siłą, wielkość jego mierzy się jedynie sercem, które jest zdolne do miłości, empatii i zrozumienia dla innych. To jest prawdziwa męskość.
Chłop narajony, a wilk chowany jedną drogą chodzą.
Żona, która popiera męża,
jest wielkim skarbem.
Nie ma takiej przeszkody, której mężczyzna nie pokona dla kobiety. Tysiące kilometrów, zdobycie fortuny, awans społeczny. Jeden dla oblubienicy pójdzie do piekła i wróci ze złotym runem w garści. (…) Bywają i tacy, dla których szczytem poświęcenia będzie wciśnięcie się w garnitur oraz wizyta u jej babci. Choćby wokalne popisy uprawiał dotąd wyłącznie na Galerze, będzie śpiewał radośnie kolędy i chwalił zakalec, który staje mu w gardle między Gloria a in excelsis Deo. (…) Każdy z nich robi to dla ukochanej, nawet jeśli wcale o to nie zabiegała. Warunek jest jeden: naprawdę mu na niej zależy. W przeciwnym wypadku – jeśli nie traktuje jej poważnie – nie podniesie ręki, by zgasić światło w kiblu, choćby włącznik znajdował się tuż nad jego głową.
Mężczyzna staje się niebezpieczny, gdy zrozumie, że nic już nie musi, tylko może. Wszystko może. I to jest straszne.
Nawet kiedy nie umiem, nawet kiedy nie wiem, pokonałem już to. Nawet nie wiem kiedy, ale wiem - na pewno to zrobiłem. Jakoś to zrobiłem. Wystarczy, że jestem mężczyzną.
Pozwól, aby ktoś zaczął cię zdobywać, walczyć o ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.