Mężczyźni mówią do rozumu, niewiasty ...
Mężczyźni mówią do rozumu, niewiasty do serca.
Nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie miłość. Nic na silę, nie wolno za dużo o niej myśleć. Ale w końcu przyjdzie. I będzie jasne, że warto było czekać.
Męska siła, której tak namiętnie byśmy poszukiwali, nie polega na tym, aby być niewrażliwym. To polega na tym, że mimo, że jesteśmy wrażliwi - idziemy dalej.
Chłop potęgą jest i basta.
Kobieta przy swoim partnerze powinna czuć, że jest wyjątkowa, piękna, musi być nieustannie zapewniana o jego uczuciu. Czasami wystarczy ją przytulić, by poczuła się kochana, by wiedziała, że ma obok siebie prawdziwego faceta.
To era, w której facet nie powie, że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której facet wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".
Być mężczyzną, to nie tylko być silnym. To także znalezienie równowagi między tą siłą a dobrocią, między dumą a modlitwą, między wolnością a lojalnością.
Prawdziwy mężczyzna to ten, który potrafi podnieść kobiety na duchu, gdy rzeczywistość zepchnęła ją na kolana. To ten, kto własnym cierpieniem uczy się współczuć innym. To ten, kto, mimo własnych słabości, zawsze staje, choćby chorowity, przy słabych i bezbronnych.
Mężczyzna musi mieć coś więcej niż tylko wygląd, pieniądze i pozycję społeczną. Powinien mieć zdolność do kochania, empatii, zrozumienia i troski. Bez tego wszystko inne jest puste i bezwartościowe.
Kiedy byłem małym chłopcem, marzyłem o takiej dziewczynie jak ty. I później, latami. Próbowałem zmusić parę kobiet, by były tobą.
Męczyzna uważany za wielkiego to taki, który zna swe słabości i próbuje nad nimi zapanować, zamiast udawać sztuczny krążek na szklanej powierzchni nieskończoności.