Mężczyzna powinien być tylko troszkę ...
Mężczyzna powinien być tylko troszkę ładniejszy od diabła, a panna tylko trochę brzydsza od anioła.
Jeden ojciec znaczy więcej niż stu nauczycieli.
Cóż za dziwne byty są mężczyźni; nie mogą dokonać przewrotu w swoim życiu, nie mogą odmienić siebie, nie mogą nawet uciec sami od siebie.
Mężczyzna musi być silny, ale niebiezpieczną siłą jest ta, której nie potrafi panować. Prawdziwa siła nie jest w agresji, ale w samokontroli.
Nie mierzymy odwagi mężczyzny siłą jego uderzenia, ale siłą ciosów, które jest w stanie znieść i nadal iść do przodu. To jest prawdziwa moc.
Mężczyzna, jeśli jest prawdziwym mężczyzną, jest jak drzewo. Trzeba go podlewać, nawet niech zgniata grudę ziemi, niech kupuje ciuchy, ale czy pomoże to drzewu rosnąć?
Mężczyzn trzeba przekupywać lub straszyć albo usypiając ich podejrzenia, zaprzyjaźniać się z nimi, by w końcu zdradzili swoje tajemnice przy butelce, kobiety natomiast z natury lubią mówić
Mężczyzna, który nie da się sobie wejść na głowę, daje do zrozumienia, że szanuje siebie, a to przyciąga do niego innych. Tylko po swoją równą wartość możemy przyciągnąć równą wartość. Pociągający to jest mężczyzna, a nie chłopiec, którego trzeba prowadzić za rękę, bo sam nie wie, gdzie chce iść.
Mężczyzna, który bezwiednie śledzi pewne wzorce, naśladuje role, które nie są prawdziwe, jest jak papuga wstydliwie powtarzająca słowa nauki, bez głębszego zrozumienia ich znaczenia.
Facet staje się zazdrosny, kiedy uświadamia sobie, że ktoś może traktować jego kobietę lepiej od niego.
Wyobraź sobie mężczyznę, który nie polega na nikim, który nie pozwoliłby na to, by zewnętrzne własności opanowywały jego wewnętrzne 'ja'; który nie pozwoliłby, by pojawiły się w nim jakiekolwiek pożądliwe myśli, które naruszałyby jego prawdziwe 'ja'.