
Przyzwyczajenie. Lenistwo. Tchórzostwo. Bóg jeden wie, dlaczego ludzie ze sobą ...
Przyzwyczajenie. Lenistwo. Tchórzostwo.
Bóg jeden wie, dlaczego ludzie ze sobą zostają.
Małżeństwo jest wiedzą.
"Tyle myśli mi w głowie siedzi,
tak jakby Bóg dawał mi wybór.
Czy słusznie? - to pytanie mnie więzi,
czy wiem co dobre dla mnie? chwila, postój.
Głęboki wdech, potrzebuje tego,
nie chce nikogo zawieźć jej, jego.
Zrobie co w mojej mocy, czy dobrze? nie gwarantuje,
jestem tylko człowiekiem, zrobie tak jak w sercu czuje."
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
W moim życiu liczą się nie mężczyźni, lecz życie w moich mężczyznach.
Mężczyzna, który nie jest swoim własnym mistrzem, jest w niewoli. Mężczyzna, który nie panuje nad swoimi myślami, jest niewolnikiem. Mężczyzna, który nie kontroluje swoich emocji, jest czyimś marionetką.
Mężczyzna nie rodzi się mężczyzną, nie jest mężczyzną przez całe życie, staje się mężczyzną. Musi zasłużyć na swoja męskość. Musi ją ciągle potwierdzać.
Małżeństwo nie jest stanem - jest umiejętnością.
Kobiety są krańcowe: o wiele lepsze albo o wiele gorsze niż mężczyźni.
Choćby mądry mężczyzna posiadł wszelką wiedzę świata, nie stanie się mędrkiem dopóki nie nauczy się, że nie wszystko co wie, powinien mówić. Moc mężczyzny nie zależy od siły jego mięśni, ale od siły jego charakteru.
Mężczyzna powinien być takim, jak go wymaga czas, okoliczności, miejsce, pozycja, kobieta, dzieci, wykonywany zawód i inna zależność, ale zawsze z zachowaniem pewnej integralności. Natomiast kobiecie wolno pozostać sobą we wszystkich sytuacjach.