
Mineło już 329 od rozstania, 330 od poczałunku, 283 od ...
Mineło już 329 od rozstania,
330 od poczałunku, 283 od ostatniej prawdziwej szczerej rozmowy. 1094 od pierwszego spotkania, 1088 od pierwszego pocałunku.
A ja wciaż ją kocham. :(
To, co czyni mężczyznę mężczyzną, nie jest zdolność do prokreacji, jak to głoszą ignoranci, ale umiejętność przyjmowania na siebie odpowiedzialności – za swoje życie, za cudze życie.
Mężczyzna jest silny dopóty, dopóki potrafi pokazać swoją słabość. Tylko twardziel potrafi przyznać się do błędu i skierować swoje kroki na właściwą drogę.
Mężczyźni w ogóle nie umieją płakać.
Jestem tchórzem co wstydzi się udźwignąć nasz los
wybłagujesz nawet dotkniecie warg... Jesteś mądrą i piękną kobietą więc po co czy ten ślepiec jest dziś tego wart? Doigrał się prostak dziś tracąc co dostał, nie było mi łatwo... Zamknęłaś mi drzwi
traciłem z dnia na dzień nadzieje i siły czekałem już tylko na cud...
(...) na świecie są dobrzy i źli faceci i nie wolno generalizować.
Mężczyzna powinien być takim, jak go wymaga czas, okoliczności, miejsce, pozycja, kobieta, dzieci, wykonywany zawód i inna zależność, ale zawsze z zachowaniem pewnej integralności. Natomiast kobiecie wolno pozostać sobą we wszystkich sytuacjach.
Gdzie mężczyźni są zniewieściali, tam ich rolę odgrywają kobiety.
Małżeństwo to bardzo sprawiedliwe urządzenie: żona musi codziennie gotować, mąż musi codziennie jeść.
Mężczyźni tak często myślą, że są gotowi, kiedy w rzeczywistości nigdy nie czują się gotowi. To jest pewne. Cały nasz szereg praw, przywilejów, obowiązków, obciążeń. Cóż, jest zupełnie inny.
Nie jeden chłopiec na świecie, nie jedna róża w bukiecie.