A wszystko zaczęło się od jednego mężczyzny, młodego żołnierza, który ...
A wszystko zaczęło się od jednego mężczyzny, młodego żołnierza, który kiedyś usiadł przy jej stole.
Mężczyzna zawsze pamięta o swojej pierwotnej naturze, zawsze jest w nim coś z chłopca. Bez względu na to, jakie odpowiedzialności na niego nałożono, zawsze jest w nim coś z wolnego ducha, który nie pozwoli na zbyt duże skrępowanie. Potrzebuje swojego czasu, swojej przestrzeni, swoich zabawek.
Mężczyzna jest bytem, który zawsze chce. Chce więcej, lepiej, silniej. I jest tak zbudowany, że nie zna granic możliwości. Jest niewyczerpaną studnią marzeń i ambicji.
Mężczyźni są prosci jak klucz francuski. Do każdego otworu pasuje tylko jeden rozmiar klucza. Kobiety są skomplikowane jak zamek szyfrowy. Musisz znać dokładny kod, żeby go otworzyć.
Mężczyzna jest tylko dzieckiem do końca życia. Dzieckiem, które potrzebuje miłości, opieki, trwałości. Ale mężczyzna dziecko to także wielkie serce i wielka dusza. To piękna istota, której warto się poświęcić, bo zwrot jest nieoceniony.
Mężczyzna jest tylko wtedy mężczyzną, kiedy jest wierny sobie, swojej prawdziwej naturze. Kiedy jest odważny, szczery, kiedy stawia czoła trudnościom, nie boi się bólu i nie ucieka od odpowiedzialności.
Czasami jak patrzę na mężczyzn, których kiedyś darzyłam jakimś uczuciem zaczynam wątpić we własną poczytalność.
Mężczyźna zdolny jest zauważyć najdrobniejszą rysę na skórze kobiety, ale nie jest w stanie dostrzec, że ta ma smutki w oczach.
Chłop umiera z głodu, a pan z obżarstwa.
Mężczyzna nie jest słońcem, królem, władcą ani krzykiem. Mężczyzna, to ktoś, kto jest na tyle silny, że potrafi powiedzieć miękko. I kochać mocno. I nie dać coś takiego sobie zabrać.
Mężczyźni w ogóle nie umieją płakać.