
Każda kobieta zasługuje na mężczyznę, który będzie ją szanował, a ...
Każda kobieta zasługuje na mężczyznę,
który będzie ją szanował, a każdy
mężczyzna zasługuję na kobietę, która
doceni jego wysiłek.
Istnieje pewien pokręcony obraz męskości, w którym siła jest jednoznaczna z dominacją, w którym sukces jest jednoznaczny z brutalną konkurencją, a gdzie czułość i słabość są traktowane jak przekleństwa. To nie jest męskość. To jest jej zniekształcona, uszkodzona wersja.
Mężczyzna spełniony to ten, który wyzwolił się z okowów lęków, poszukał swojej ścieżki, znalazł sens i pokochał prawdziwie. To kim jesteś zależy od Ciebie, nie od oczekiwań innych.
Mężczyzna jest jak trzcina, najmocniejszy w przyrodzie, ale łatwo ugina się pod ciężarem obowiązków. Jednak nie łamie się, odzyskuje siły, wstaje i idzie naprzód, niosąc ze sobą doświadczenia, które czynią go silniejszym.
"Nie ma czasu na nas"- to usłyszała gdy zasypiała
gdy chciała oddać się głębokiemu snu nie mogła,
tak bardzo wtulić się w Niego chciała,
nawet dobra whisky by tu nie pomogła...
Upić się zapomnieć, nie szczęściem lecz smutkiem
napoić wszystkie zmysły by nie czuły nic
tak bardzo się boje, ale już nie mogę z Tobą być.”
Szczęściem dla mężczyzny jest świadomość, że kiedy wraca wieczorem do domu, ukochana nasłuchuje jego kroków.
Ci mężczyźni! Wstyd dla nas, kobiet, że ich rodzimy.
Kumplostwo jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks.
Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pierd***ny blat...
Chłop żywemu nie przepuści.
To era, w której mężczyzna nie powie, że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której mężczyzna wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".
"Życie niesprawiedliwie przyzwyczaja do ludzi,
a potem nielogicznie się ich pozbywa.
Wchodzi ktoś z buciorami w życie, je brudzi,
a potem wkrada się coś jak rutyna?
Nie tylko to przeważa za końcem,
a może człowiek nie lubi przyzwyczajeń.
Bądźmy dla siebie nawzajem bodźcem
i szukajmy razem kolejnych wrażeń.
Ale nic na siłe nie rób, nigdy,
odchodzisz - nie odwracaj się, pozostaw po sobie tylko blizny."