Kobiety! Pójdą za każdym który nosi w sobie coś, czego ...
Kobiety! Pójdą za każdym który nosi w sobie coś, czego nie są w stanie pojąć, choćby to miało doprowadzić ją do zguby.
Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka.
Mężczyźni żyją krótko niczym motyle. To stworzenia jednego sezonu. Kochamy ich, ponieważ sa odważni, dumni, piękni, ale umierają niemal od razu - tak szybko, ze nasze serca stale krwawią z tego powodu.
Zawsze kiedy widzę kogoś, kto powinien wymagać od siebie więcej, widzę marnowanie mężczyzn. Mężczyzna jest jak orzeł. Orłom jest dane latać, a jeżeli orzeł nie lata, nie jest orłem - jest tylko zwierzęciem przechodzącym przez proces bycia orłem.
Mężczyźna może być szczęśliwy z dowolną kobietą, dopóki nie zaczyna jej kochać.
Mężczyzna jest zdolny do niesamowitych rzeczy, jeżeli tylko ma przy sobie kobietę, która go podziwia.
Mężczyzna powinien być takim, jak go wymaga czas, okoliczności, miejsce, pozycja, kobieta, dzieci, wykonywany zawód i inna zależność, ale zawsze z zachowaniem pewnej integralności. Natomiast kobiecie wolno pozostać sobą we wszystkich sytuacjach.
Mężczyźni zawsze chcą być pierwszą miłością kobiety. To jest ich głupia próżność. Kobiety mają subtelniejszy instynkt. Co nas obchodzi, czy jesteśmy pierwsze czy ostatnie? Ważne, że jesteśmy niezbędne.
Nie my (-mężcyźni-) jesteśmy stworzeni, by żebrać u kobiet miłości. My jesteśmy stworzeni, by te miłości zasługiwać. Zasługiwać - to znaczy zdobywać, rywalizować, rządzić, zasługiwać - to znaczy być silnym, być mądrym, być sprawiedliwym. Być po prostu - mężczyzną! To nie jest łatwe zadanie, ale my jesteśmy od tych zadań.
Mężczyzna jest silny przez to, że zna swoją słabość. Nie boi się płakać, cieszyć, marzyć. Nie wstydzi się emociji i nie ukrywa swoich uczuć. Szacunek dla siebie i innych to jego kodeks.
Mężczyzna to nie wynalazek do końca udany, ale raczej prototyp, który nie doczekał się udoskonalenia, bo Bóg, zrezygnowany i wkurzony, połknął instrukcję obsługi.