
Inspiracje:

Facet ma stymulować. Sprawiać, że się czerwienisz. Zapewniać rozrywkę intelektualną. Podkręcać atmosferę, nie zgadzać się z Tobą, rzucać Ci wyzwania. Ma słuchać uważnie i dać Ci się wypowiedzieć. Ma Cię rozśmieszać i sprawiać, żebyś czuła się ważna.

Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest blisko, a wtedy kobieta ma już wszystko.

Z przystojnym mężczyzną zawsze jest tak samo, zwłaszcza jeśli ma książęcy tytuł! Kobiety ciągną do niego jak pszczoły do ula, a jeśli widzą w pobliżu inną kobietę, zamieniają się w osy i żądlą!

Niektórzy mężczyźni sprawiają że kobiety płaczą, inni że nie śpią po nocach. Są też tacy, którzy sprawiają, że kobiety nie mogą przestać się uśmiechać - to są Ci właściwi.

To nie jest tak, że mężczyzna marzy o
kobiecie, która będzie zołzowata na okrągło
albo będzie narzekała na wszystkie swoje
życiowe niepowodzenia. On chce kobiety,
która nie boi się z nim nie zgadzać i która
wyraża własne zdanie.

Jeśli kiedykolwiek w życiu dopadnie Cię myśl, żeby odpuścić w walce o to co kochasz to proszę zobacz jeszcze raz 3 seta 37:35 i cały mecz Polska-Argentyna 3:0.
Polsko bądź dumna!

A wszystko zaczęło się od jednego mężczyzny, młodego żołnierza, który kiedyś usiadł przy jej stole.

Zero smutku , zero złości
wyjebane po całości.

Chciałbym mieć kobietę, z którą bym się mógł wygłupiać. Kobietę kumpla, z którą szedłbym przez życie, robiąc sobie jaja. Taka łajdacka para - to mój ideał. Ale niewiele znam takich kobiet i są zajęte. A inne? Po pół godziny mam ich dosyć. A co dopiero, żeby któraś została do rana?

Kumplostwo w związku jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks. Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pieprzony blat.