Wiem, często jestem zwykłym chamem...Nie piszę, nie dzwonię, później przesrane ...

 Mężczyzna myśli, że wystarczy pokazać swoje mięśnie, by udowodnić swoją odwagę. Ale prawdziwa odwaga nie leży w siłach fizycznych, prawdziwa odwaga leży w sercu, linii myśli, decyzjach i działaniach. Prawdziwa odwaga wymaga prawdziwej męskości.

 To, co czyni mężczyznę mężczyzną, nie jest zdolność do prokreacji, jak to głoszą ignoranci, ale umiejętność przyjmowania na siebie odpowiedzialności – za swoje życie, za cudze życie.

 Prawdziwy mężczyzna nie może się bać. Musi być pewny siebie, stanowczy i zdeterminowany. Nie to, co ma na sobie, czyni go mężczyzną, ale to, co ma w sobie. Prawdziwy mężczyzna zawsze stawia czoła trudnościom, a nie unika ich.

 Mężczyzna wiarygodny to ten, który potrafi dotrzymać słowa, stać na straży swoich przekonań i mimo przeciwności losu, nie zapomina o tym, co najważniejsze. To ten, który potrafi być silny nie tylko dla siebie, ale również dla innych.

 Bycie mężczyzną to nie kwestia wieku. Jak dotrzeć do prawdziwej męskości to nie jest łatwa droga. To nie chodzi o to, aby być najsilniejszym, najszybszym, najmądrzejszym, ale bycia prawdą o sobie, utrzymania swojego słowa i przede wszystkim szacunku do innych.

 Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu.

 Mężczyźni tak często myślą, że są gotowi, kiedy w rzeczywistości nigdy nie czują się gotowi. To jest pewne. Cały nasz szereg praw, przywilejów, obowiązków, obciążeń. Cóż, jest zupełnie inny.

 Bo siła mężczyzny nie tkwi w ilości kobiet które uwiódł, ale w tym, ilu był w stanie odmówić dla tej jednej.

 Mężczyzna jest zdolny do niesamowitych rzeczy, jeżeli tylko ma przy sobie kobietę, która go podziwia.

 Mężczyzna to nie tylko sterta mięśni, kości i narządów, ale przede wszystkim skomplikowana i subtelna kombinacja uczuć, oczekiwań i tęsknot, które często zasłania macho-fasada.