
Najbardziej męski jest szacunek do kobiety, którą się kocha.
Najbardziej męski jest szacunek do kobiety, którą się kocha.
Mężczyzna jest jak drewno: im stary, tym bardziej dowartościowany. Ceni swoje korzenie, doskonali swoje gałęzie, osiąga wysokości, rozwija swe liście, a jedyne owoce, które daje, są owocem doświadczeń, które zbierał przez te wszystkie lata.
Mężczyzna, który nie jest pewien swojego miejsca w społeczeństwie, wyraża swoją maskulyność poprzez przechwalanie się przed innymi, podczas gdy prawdziwy mężczyzna wie, kim jest, i nie potrzebuje dowodzić tego innym.
Mężczyzna ma to dziwne przekonanie, że jeśli coś działa, nie trzeba go naprawiać, a to jest naprawdę niewłaściwe. Służbę techniczną należy wykonywać regularnie, zarówno na samochodach, jak i na związkach.
Mężczyzna umiera wtedy, kiedy przestaje marzyć. To, czy ma 18,czy 80 lat, nie ma znaczenia. Bez marzeń, bez historii, która jest do napisania, po prostu przestaje istnieć.
Dwudziestolatek kocha niekiedy jak szaleniec, ale czterdziestolatek kocha jak głupiec.
Mężczyzna to przede wszystkim sila – zewnętrzna, ale przede wszystkim wewnętrzna. To ten, kto umie decydować, kto wie, czego chce, i nie boi się dążyć do wyznaczonych sobie celów. Ale prawdziwy mężczyzna to także ten, którego siła nie wynika z prymitywnych instynktów, lecz z mądrości serca.
Prawdziwy mężczyzna nie jest ten, który zdobywa najwięcej kobiet, ale ten, który zna wartość jednej.
Kiedyś przeczytałem zdanie, że mężczyzna najlepiej czuje się przy kobiecie, przy której może się zdrzemnąć. Podpisuję się pod tym. I dodam, że jeśli jeszcze można z nią pogadać, to już jest super.
Mężczyzna jest mocą, ale jego siła leży w umiejętności panowania nad sobą, nie przejawia się ona w dominacji nad innymi. Jest to siła, która daje możliwość stawienia czoła trudnościom, nie ucieka przed problemami, ale dąży do ich rozwiązania.
Żaden mężczyzna nie może twierdzić, że rozumie rodzaj cierpienia związany z rodzeniem.