
To era, w której facet nie powie, że przeprasza, że ...
To era, w której facet nie powie, że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której facet wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".
Mężczyzna, który traci honor, większością przypadków sam obwinia siebie. On sam gotuje zupę, którą musi sobie potem zjeść.
"Jak patrząc na ukochaną uznać, że już czas odejść ..?"
Mężczyźna nie rozumie, czym jest cierpienie kobiety, nie dlatego, że jest nieczuły, ale dlatego, że jest mężczyzną. I nie powinien tego rozumieć, bo jest to nie do pojmania.
Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu.
Mężczyzna jest istotą, która ciągle czerpie satysfakcję z tego, że jest mężczyzną, a głównym powodem jest fakt, że nie jest kobietą.
Już taki jestem zimny drańI dobrze mi z tym bez dwóch zdań.
Każdy mężczyzna, kiedy jego życie jest w rozsypce potrzebuje u swojego boku kobiety.
Tak jak w grze w szachy, królowa chroni króla.
Każda kobieta zasługuje
na mężczyznę, który będzie ją szanował, a każdy mężczyzna zasługuję na kobietę, która doceni jego wysiłek.
Zasada jest bardzo prosta. Jeżeli kobieta jedyne co robi w życiu, to wstawia seksowne zdjęcia na fejsa czy instagrama, a w wolnych chwilach nie może odkleić się od snapchata to po prostu nie warto na taką nawet patrzeć. Jeżeli facet zaś jedyne co robi w życiu to przegląda Tindera czy inne gówno i szuka takich, które na zdjęciach wyglądają tak, jakby jedyne co w życiu robiły to wstawianie seksownych zdjęć, a w wolnych chwilach nie mogły odkleić się od snapchata to po prostu nie warto na takiego patrzeć.
Zachowanie zołzy pozwala mężczyźnie
zrozumieć bez słów, że ona nie postawi
krzyżyka na swoim życiu po to, żeby go zadowolić.