
Są tacy mężczyźni, którzy pojawiają się w życiu kobiety, by ...
Są tacy mężczyźni, którzy pojawiają się w życiu kobiety, by je dokumentnie spieprzyć na zawsze.
Niektórzy po prostu są na chwilę. Może i najważniejszą w życiu. Może tą jedyną, do której będzie wracać się przez lata, nawet gdy pozostawione spojrzenie doszczętnie wyblaknie. Ci, którym zawdzięcza się choć jeden wers, są pomimo. Trzeba tylko iść dalej. Po inne spojrzenia. Po inne chwile. Po nowy początek. By nie zatracić w sobie chęci do czegoś, dzięki czemu jesteśmy tacy, jacy jesteśmy.
Jednym z najtrudniejszych zadań, jakie męskość stawia przed mężczyzną, jest nauka radzenia sobie z nią. Chyba że jesteś mężczyzną, który to zrozumiał.
Reasumując: wiele uwagi, wiele prób, nieufność wobec siebie i dobroć są wymagane od nas, mężczyzn, by osiągać to, czego pragniemy. Mamy stawić czoła niewiadomym, mimo strachu. To właśnie definiuje naszą siłę.
Dzisiejszy mężczyzna musi oddawać cześć kobiecie nie tylko przez otwieranie drzwi. Istota dżentelmenstwa leży w stałym przekonaniu, że wartość kobiet jest niezmierna i że naszym obowiązkiem jest ich uczczenie i respektowanie.
Mężczyzna powinien zawsze pamiętać o trzech podstawowych wartościach: szanować samego siebie, szanować innych, i zawsze stać na straży swojej rodziny, honoru i ojczyzny.
Prawdziwy mężczyzna to ten, który potrafi podnieść kobiety na duchu, gdy rzeczywistość zepchnęła ją na kolana. To ten, kto własnym cierpieniem uczy się współczuć innym. To ten, kto, mimo własnych słabości, zawsze staje, choćby chorowity, przy słabych i bezbronnych.
Prawdziwa męskość nie tkwi w sile mięśni, czy odwadze na polu bitwy, lecz w umiejętności bycia odpowiedzialnym, w poszanowaniu słabości innych i w mocy empatii.
Mężczyzna to ktoś, kto zabija smoki i ratuje pannę z zamku. Nie po to, by zasłużyć na miłość, ale po to, by wykazać miłość.
I gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ten ogień Was spali. Że macie w sobie za dużo prądu, że on może porazić Was samych.
Nie mierzymy odwagi mężczyzny siłą jego uderzenia, ale siłą ciosów, które jest w stanie znieść i nadal iść do przodu. To jest prawdziwa moc.