To jak wiele różni kobietę i mężczyznę, chociażby pod kątem wizualnym, nie trzeba specjalnie przypominać. A co z charakterem? Wyszczególniliśmy kilka najgorszych cech bycia facetem.
Myślisz o tym, czy da się zmienić swojego partnera? Niektóre cechy mężczyzny można by rzec, wyssane zostały z mlekiem matki. Chociażbyś stawała na rzęsach, są rzeczy, których nie da się w nich zmienić. Przedstawiamy kilka najgorszych cech bycia facetem.
5 najgorszych cech bycia facetem
- nigdy nie wie, dlaczego kobiety się złoszczą
Kłótnia w związku jest czymś wręcz nieodłącznym. Niektórzy partnerzy kłócą się nawet codziennie, inni raz na kilka miesięcy. Nie zmienia to faktu, że faceci zwykle nawet nie rozumieją, skąd wzięło się całe zamieszanie. Nie wspominając o tym, jak trudno przez ich gardło przechodzi słowo „przepraszam”,
- nigdy nie wie, co powinien odpowiedzieć
Byłaś kiedyś na zakupach ze swoim parterem i prosiłaś go o radę, a on wiedział, co powinien odpowiedzieć? Jesteś prawdziwą szczęściarą. Najczęściej faceci wykazują się cechą, którą doceni nieliczne grono kobiet. Są zbyt szczerzy! Zamiast na pytanie „Jak wyglądam?” odpowiedzieć „wyglądasz idealnie, jesteś piękna” – z ich ust pada „może spróbuj przymierzyć większy rozmiar”, albo „ten kolor Ci nie pasuje, zmierz czerwony”,
- nie umie czytać w myślach
Kobiety zwykłe mają rację, a jak nie mają, to i tak mają rację:) Mężczyzna powinien wyjść z tego założenia i koniec kropka. Czytanie w myślach to cecha, którą ma wiele kobiet, niestety brakuje jej mężczyznom. Faceci umiejętność te powinni nabyć w momencie, gdy kobiety np. mają focha, a nie pytać głupio – „Dlaczego jesteś obrażona?”,
- nie umie czytać między wierszami
Gdy kobieta mówi „Kochanie zrobisz pranie?”, w głowie faceta od razu powinna zapalić się czerwona lampka. Przez zrobienie prania nie rozumieć, że to nie tylko włączenie pralki, a wywieszenie, wyprasowanie i poskładanie ciuchów, a także zrobienie pysznej kolacji i posprzątanie całego mieszkania,
- nie lubi zakupów
Znany jest Ci widok siedzących na ławeczkach w galerii mężczyzn wgapionych w ekrany swoich telefonów? Nic w tym dziwnego. Trzeba powiedzieć sobie jasno: faceci nie lubią robić zakupów. Chociaż jeszcze będą w stanie przełknąć ślinę i ze zrobioną przez partnerkę listą udać się na zakupy do spożywczaka, tak wybranie się z ukochaną do galerii handlowej i doradzenie jej w wyborze garderoby graniczy wręcz z cudem.
Dodalibyście coś do tej listy?