Dobre małżeństwo składa się z lepszej połowy i z mocniejszej połowy.
Mężczyźni są jak wino - niektóre zamieniają się w ocet, ale najlepsi z wiekiem stają się lepsi.
"Dlaczego do człowieka dociera wiele rzeczy,
dopiero jak za późno jak już nie zaprzeczy,
że głupi że niemądrze - to mało powiedziane,
tak bardzo bym chciała wrócić do tych dni pogrzebanych,
które dawały radość tak beztroską, dziecięcą,
bo weszłam w świat dorosły z niechęcią.
Straciłam szczęście przez moje czyny decyzje,
które popełniłam dwukrotnie naiwnie.
Ile bym dała by wrócić do mej miłości,
tak piękniej i szczerej wtedy za grosz nicości,
wszystko wypełnione radością i pięknem,
Wrócić - czy realne? - Pomodlę się, kleknę..."
Miałaś rację. Nie słuchałem, bo wtedy, niby podwładniejszy, prawda jest mniej ważna. Nie powinniśmy teraz słuchać ponieważ wtedy kiedy mamy władzę, prawda jest najważniejsza.
Mężczyzna, który nie potrafi otworzyć drzwi kobiecie, nie jest prawdziwym mężczyzną. Prawdziwy mężczyzna stawia innym wyzwania, które pomagają im stawać się lepszymi.
Marzenia są jak tajna broń mężczyzny. Pozwalają nam na wytrwanie w codziennych zmaganiach. Pokazują, że my, mężczyźni, też mamy swoje aspiracje i nadzieje. I choć czasem nie udaje nam się ich spełnić, to samo marzenie jest nieodłącznym elementem naszego męstwa.
Jak mężczyzna chce zabłysnąć, trzeba mu stworzyć ku temu okazję.
Mężczyźni także mają swoje problemy. Zbyt często są zmuszani do bycia twardymi, do wewnętrznego znieczulenia. W tym właśnie problem – mężczyźni nie płaczą, mężczyźni nie są słabi, mężczyźni nie przegrywają. A przecież mężczyźni też są ludźmi.
Ciało jest tym najmniejszym, co kobieta może dać mężczyźnie.
Jeżeli mężczyzna płacze przez kobietę, to oznacza to, że była dla niego więcej warta niż cały świat.
