Mężczyzna jest jak pociąg: jedzie naprzód, będzie dotrzymywał rozkładu jazdy, będzie jeździł, tylko musi mieć w wagonach paliwo, czyli obiecywanie, że jest potrzebny, ważny, dobry, że bez niego nie da rady, że jest kochany.
Kiedy facet jest pijany, potrafi myśleć tylko o zwyciężaniu. Nie boi się, że straci twarz.
Bo siła mężczyzny nie tkwi w ilości kobiet, które uwiódł, ale w tym, ilu był w stanie odmówić dla tej jednej.
Mężczyzna, który jest prawdziwie silny, nie ma potrzeby dowiadywania się, że jest silny. Mężczyzna, który prawdziwie świadomy swojej męskości, nie musi istnieć poprzez pokaz wpływu i kontroli.
Często zauważyłem, że mężczyzna, który nie ma żadnej religii, nie raz ma trzydzieści sytuacji, w których desperacko mu jej brakuje.
Liczy się jego spojrzenie. Dla kobiety
wiedzieć, że podoba się facetowi jest jak
kupić ulubione ciastko, zeżreć je i nie przytyć.
Jak dostać osiemdziesięcioprocentową zniżkę
na kieckę w sklepie odzieżowym.
Nie jesteś mężczyzną, dopóki nie zrozumiesz, że siła nie leży w zdolności niszczenia, ale w mocy stwarzania, opieki i miłości.
Bigamia polega na tym że ma się o jedną żonę za dużo.Monogamia też.
Mężczyźna nie jest stworzony do walki z własnym uczuciem. Jeśli to czuje, powinien to wyrazić. Szlachetność mężczyzny leży nie w ukrywaniu uczuć, ale w ich wyrażaniu bez obawy o wyśmiewanie.
Konia cieszy owies, krowę koniczyna, starego pieniądze, młodego dziewczyna.
