Dlaczego ludzie starają się zmieniać ...
Dlaczego ludzie starają się zmieniać tych, których kochają?
Miłość. To to gdy Ona Cię denerwuje jak cholera, a Ty nadal masz ochotę ją przytulać.
Są takie osoby, o których wiesz, po prostu masz przeczucie, że zostaną z Tobą na zawsze. Czasem znikają na jakiś czas, ale więź pozostaje i wraca się do siebie, jakby nigdy nic się nie zdarzyło, jakby czas stanął w miejscu. Zaczynasz rozmawiać i czujesz, jakbyście się widzieli wczoraj.
Kochać, to najpierw pozwolić się kochać. Nie jesteśmy my tymi, którzy dają miłość, lecz tymi, którzy muszą się nauczyć przyjmować ją. Zakochujemy się w tym, co inni widzą w nas po raz pierwszy. Miłość to tylko perspektywa innych na nas samych.
Będę z nim wśród sprzeczności i zamętu. W smutku i radości. Po to, żeby go kochać i denerwować, i dzielić się z nim frytkami. Biorę go sobie dla towarzystwa i codziennych radości. Dla wybuchów wściekłości i czułości. Biorę go i mówię: TAK.
Życiem rządzi przypadek, jest pomylone i przypadkowe do chwili, aż spotyka się kogoś kto nada temu wszystkiemu sens, choćby tylko na chwilę.
Nie ma nić trudniejszego od czekania. Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Strach przed związkiem ma podobną strukturę, co lęk wysokości. Nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na ciebie, tak jak nikt się nie boi być na szczycie. Boimy się upadku. Boimy się, że nasze serce nie będzie miało po co bić.
Kobieta czy kocha, czy nienawidzi - nigdy w miarę.
Zrobiła więc najtrudniejszą rzecz w swoim życiu: odwróciła się, wyszła i zamknęła za sobą drzwi. (Fannie Flagg)
Dlaczego mężczyźni kochają zołzy? Bo są sobą nikogo nie udają robią co chcą i dlatego dostają to co najlepsze od życia - dokładnie to, co sobie wymarzą i wybiorą.