Miłość: chwilowe obłąkanie, na które ...
Miłość: chwilowe obłąkanie, na które lekarstwem jest małżeństwo.
Miłość własna jest przeciwieństwem miłości.
MiłośćUważam, że wszelkie problemy życiowe wynikają z braku miłości. Gdybyśmy mieli miłość do siebie, do innych, do życia, do świata, nie byłoby głodu, wojen, narkotyków, aborcji, zastraszania w szkole, samobójstw i tysięcy innych problemów.
MiłośćNie walcz o ludzi za wszelką cenę. Jeśli ktoś odchodzi, to znaczy, że chce odejść. Trzymanie na siłę czyjejś ręki niczego nie zmieni. Pogódź się z tym, że pewne relacje jak statki upadają na dno i umierają. Że niektórzy ludzie po prostu wychodzą, zamykają za sobą drzwi i nic nie jest w stanie tego zmienić. Nic nie jest w stanie sprawić, że powrócą.
MiłośćMiłość nie polega na patrzeniu na siebie nawzajem, ale patrzeniu razem w tym samym kierunku. Prawdziwe szczęście dla dwóch osób polega na dostarczaniu radości drugiej osobie.
MiłośćJeśli Ci na kimś zależy, to nie istnieje żadna siła, która uniemożliwiłaby Wam spotkanie.
MiłośćMiłość to nie tylko pocałunki i przytulanie. To także troska, zrozumienie, szacunek, niekończąca się walka o zrozumienie drugiej strony, a także akceptacja jej wad i błędów.
MiłośćKiedy spotykasz kogoś, kto tak bardzo różni się od ciebie w pozytywny sposób, nie musicie się nawet całować, żeby poczuć fajerwerki.
Miłość
Wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Ludzie zmieniają się po to, abyś mógł nauczyć się ich sobie odpuszczać. Sprawy przyjmują zły obrót, po to, byś mógł docenić je, kiedy wszystko jest dobrze. Wierzysz w kłamstwa po to, by w końcu nauczyć się ufać tylko sobie, a czasami dobre rzeczy rozpadają się po to, aby jeszcze lepsze mogły powstać.
Miłość to nie tylko emocje. To również decyzja, wybór. To wybór kogoś, kogo będziemy kochać, nawet kiedy uczucie pierwotne zniknie. Miłość to długotrwały proces, który potrzebuje ciągłego odnawiania, a nie tylko chwilowy impuls uczucia.
MiłośćTo nie było tak, że nie walczyłam. Ba, wręcz przeciwnie, walczyłam jak lew, ale twoje serce wypełnione jest pewnością, że nie odpuścisz, to do tej chęci walki potrzebna jest też druga osoba. Nie da się walczyć o związek samemu, a praca zespołowa, choć w CV zawsze była moją mocną stroną, tak w miłości nie wychodziła w żadnym stopniu. Pomimo moich ogromnych chęci, trafiłam na indywidualistę, któremu współpraca szła wyjątkowo opornie. Marta Kostrzyńska
Miłość