Miłość to albo pozostałość po ...
Miłość to albo pozostałość po czymś, co kiedyś było wielkie, albo cząstka tego, co kiedyś rozwinie się w coś wielkiego, ale w obecnej swej postaci nie daje nam zadowolenia, daje znacznie mniej, niż się oczekuje.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że patrzymy razem w tym samym kierunku.
Największym grzechem w miłości i związku jest zaniedbanie. Ono jest początkiem wszelkich problemów, a często i początkiem... końca.
Może miłość jest najgorszym nałogiem ze wszystkich.
Może moja miłość nie jest z tego świata. Gdy sobie uprzytomnię, jak straszny, jak trywialny, cyniczny, groźny jest ten świat, zastanawiam się, czy można, czy warto jeszcze na nim kochać. Chciałoby się powiedzieć, czy wypada jeszcze na nim kochać.
Nadzieja na Miłość jest cnotą Wiary.
Miłość zmienia się z czasem.
Tak bardzo bym chciała dostać od Ciebie sms'a o treści : "jeszcze o Tobie nie zapomniałem ...
Życzę Ci, abyś mógł trzymać dzisiaj za rękę osobę, z którą pragniesz być. Osobę na widok, której dostajesz dreszczy. Osobę, na głos której Twoje serce zmienia rytm. Osobę, o której śnisz. Nie idź na kompromis z własnym sercem. To się nie sprawdzi.
Czasami ktoś wygrywa nie robiąc zupełnie nic...
kiedy Ty w tym samym czasie za tą wygraną zrobiłbyś wszystko.
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.