Nic piękniejszego ponad życie, w ...
Nic piękniejszego ponad życie, w życiu - nic ponad czar miłości.
Ludzie spotykają się w różnych miejscach
i różnym czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
Rozstanie jest tym dla miłości, czym wiatr
dla ognia: podsyca wielki, gasi mały.
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek -
z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części. Jedna część trafia do kobiety, a druga do mężczyzny. Sens życia polega na odnalezieniu tej drugiej połowy. Połowy swojej własnej duszy.
Każda kobieta zasługuje na kogoś, kto nazwie ją swoim skarbem, kto ją pocałuje, zatrzyma, nie pozwoli odejść, nie będzie jej oszukiwać i otrze łzy, kiedy płacze. Na kogoś, kto nie da jej powodów do zazdrości, ale sprawi, że to inne kobiety będą zazdrościc jej. Każda kobeta zasługuje na kogoś, kto nie będzie się bał pokazać swoim kolegom, że to właśnie ona jest tą którą kocha, tą dla której jestw stanie zrobić wszystko.
- Jest cała - powiedział z ulgą w głosie.
Tak. Pomijając moje serce.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Nie ma czasu – tak krótkie jest życie – na sprzeczki, przeprosiny, zawiść, wyjaśnienia. Jest tylko czas na kochanie, i to w tej chwili, że się tak wyrażę.
Bóg prosi nas o naszą miłość nie dlatego, że jej potrzebuje, lecz dlatego, że dla nas jest ona niezbędna.
Szukaj kogoś, kto jest od Ciebie lepszy. To takie proste. Szukaj kogoś, kogo będziesz podziwiał, nie tylko za wygląd, ale również za jej intelekt, jej postawę, za to, jak traktuje swoich przyjaciół i rodzinę. Kiedy znajdziesz kogoś takiego, też zaczniesz dążyć do tego, by być lepszym w jej towarzystwie. A kiedy będziesz się starał dla niej, jednocześnie rozwiniesz siebie.
„Kocham zwykłych, prostych ludzi. Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury. W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi. Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna. Ponieważ, to co jest ładne na zewnątrz, pozostaje ładne do pierwszego deszczu. A to co jest w środku, płonie zawsze. Nawet, jeśli tlą się tylko malutkie okruszki. Wystarczy lekki podmuch, żeby wzniecić żar. Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości.. Kiedyś na pewno zrozumiemy...”