Nic piękniejszego ponad życie, w ...
Nic piękniejszego ponad życie, w życiu - nic ponad czar miłości.
Między pocałowaniem z wielkiej miłości a pocałowaniem z popędu krwi jest taka różnica jak między aniołem i diabłem.
Dziś ludzie boją się kochać, niedługo zakochani będą pokazywani w rezerwatach. Uczucia są na wymarciu, jeśli ktoś chce jeszcze zobaczyć, jak wygląda tęsknota, może zajrzeć w psie oczy.
Miłość jest jak wiatr, nie zawsze ją widać, ale zawsze ją czujesz. Jest jak ocean - głęboka, nieskończona, a czasami burzliwa. Miłość to ryzyko, które warto podjąć.
Współcześnie nawet miłość nazywa się szaleństwem.
A więc szaleńcem jestem! I cały świat szaleńców pełen.
Si vis amari, amajeśli chcesz być kochanym, kochaj.
Ale czy miłość nie wymaga od nas, byśmy szli sobie nawzajem na rękę?
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Dla miłości zawsze warto przecież żyć.
Co miłość rozpocznie - tylko Bóg skończyć może.
Myślę,że nie można się w kimś odkochać.
Myślę, że kiedy już się zakochujesz, to na całe życie. Reszta to tylko doświadczenia i urojenia.