Ten którego się kocha jest ...
Ten którego się kocha jest wciąż niewidzialny
Kiedy posiwieją nam włosy, pozostanie nam siostrzana miłość.
Przy tobie jakoś tak się uspokajam. Nie wiem, jak to się dzieje… ale w twoim towarzystwie czuję się swobodnie i dobrze się bawię. Dlatego chciałbym dalej się z tobą spotykać. Jeżeli znów coś cię będzie martwiło, zawsze cię wysłucham… o ile będziesz chciał mi o tym opowiedzieć. -Kou Yoneda "NightS"
Najwyraźniej miłość mąciła umysł.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał.
Człowiek, jeśli zamierza żyć bez ŻYCIA i kochać bez MIŁOŚCI, jest szaleńcem.
Śpieszmy się kochać ludzi
tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty
i telefon głuchy (...)
Kiedyś przyjdzie taki czas, że zatęsknimy za sobą oboje, ale nie będziemy mieli odwagi nawet ze sobą porozmawiać.
- Nie wiem, czy jestem romantyczką. Po prostu znam tylko jeden rodzaj miłości.
- Jaki?
- Na całość.
Spoważniał.
- To niebezpieczne.
- I to mówi amator wspinaczki górskiej! Przecież kiedy się wspinasz, ryzykujesz, że stracisz życie. Kiedy ja kocham, ryzykuję, że ktoś złamie mi serce. Wszystko albo nic.
Na tym pieskim świecie nic
nie jest funta kłaków warte,
jeśli nie możemy się tym
dzielić z drugą osobą.