Ten którego się kocha jest ...
Ten którego się kocha jest wciąż niewidzialny
„Kocham zwykłych, prostych ludzi. Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury. W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi. Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna. Ponieważ, to co jest ładne na zewnątrz, pozostaje ładne do pierwszego deszczu. A to co jest w środku, płonie zawsze. Nawet, jeśli tlą się tylko malutkie okruszki. Wystarczy lekki podmuch, żeby wzniecić żar. Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości.. Kiedyś na pewno zrozumiemy...”
Bardzo lubię z kimś spać. Spanie z drugim
człowiekiem to dla mnie jedna z największych
przyjemności - a może konieczności - w życiu.
Jestem przekonany, że ludzie dopiero od
niedawna wymyślili spanie w pojedynkę.
Znerwicowanie naszego świata jest pewnie
po części produktem jednoosobowych łóżek i pojedynczych sypialni.
Miłość zwyciężyła niepokój. Przyszłość zależy od miłości.
Silny związek... Zaczyna się od
dwóch dzielnych ludzi, którzy są
gotowi poświęcić dla siebie wszystko.
Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Zabawne, że widzisz i pamiętasz to co ja robiłam a nie widzisz tego co ty mi robisz.
Dobrze, że jesteś, bo już się bałem, że do końca życia będę niczyj.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Bo dopiero kiedy piekielnie boisz się o kogoś, kiedy niepokój nie pozwala Ci oddychać, strach zatyka arterie i nie możesz zasnąć, dopiero wtedy kochasz prawdziwie.
Do wszystkich pań które czekają na księcia na białym koniu: Koń zdechł więc idę pieszo. Mogę się trochę spóźnić.