Nigdy nie kochała ta, która ...
Nigdy nie kochała ta, która nie odważy się postawić wszystkiego na jedną kartę.
Zastanawiam się, ilu osobom nie udaje się być z tymi, których pragną i kończą z innymi tylko z rozsądku. Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Krzyż jest odpowiedzią świata na miłość chrześcijańską.
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie zmieniło zdanie.
Najgorzej jest nie nadawać się do związku, a jednocześnie mieć w sobie gigantyczne pokłady miłości.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Miłość, która nie odradza się stale, stale umiera.
Miłość to sprawa idealna, małżeństwo – realna. Połączenie rzeczy realnej z idealną nigdy nie uchodzi bezkarnie.
Kto by wytrzymał, gdyby kochano go tak rozpaczliwie?
Jeśli Cię kocha, moja droga, lubi wszystko to, co ty. To właśnie miłość.
Miłość jest rośliną, której czas dojrzewania przychodzi i przemija.