Kochać znaczy czynić dobro.
Kochać znaczy czynić dobro.
A zatem patrzymy na siebie z oddali i kochamy się wzajemnie. Ja daję jej ciepło i życie, a ona daje mi rację bytu.
Brak miłości i pieniędzy są powodem wszystkich naszych wykroczeń.
Miłość rodzi się często ze spotkania, od którego nikt nie oczekuje cudu.
Miłości nie da się rozpoznać patrząc w taflę, w której odbiciu wszystko wygląda na łatwe.
Ludzie mówią: "Czas to pieniądz". A ja wam mówię: "Czas to miłość".
Im więcej nas różni, tym weselej.
Poranny sms to nie tylko zwykłe "dzień dobry", bo za tą wiadomością kryje się ta najważniejsza: "myślę o Tobie, kiedy się obudzę".
Prawdziwa miłość to nie idealni ludzie, bo tacy nie istnieją. To nie związek idealny, bo taki nie istnieje. Ale pełen kłótni i godzenia się, wybaczania, łez i uśmiechów. I mimo że jest ciężko i czasami masz już dość, nie poddajesz się. Nie poddajesz się bo wiesz, że Ta osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Natomiast jeśli to początek relacji i masz poważne zamiary, nie czaruj, nie udawaj, nie graj, bądź zawsze sobą bo czas i tak zweryfikuje i obnaży wszystko. Jeśli musisz na siłę udowadniać komuś że On pasuje do Ciebie, to znaczy że Ty nie pasujesz do niego. Bo to nie ludzie się zmieniają, tylko opadają maski.
Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się - we właściwym czasie, z odpowiednią osobą i z dobrych powodów.
Tak naprawdę chodzi o codzienność. O herbatę wypitą w spokoju rano. O wspólnie zjedzoną kolację. O to, kto wstawi pranie. O kupno soczystych, słodkich pomarańczy. O makaron z serem i brokułami. O własną hodowlę ziół na balkonie. Poranne przytulenie. Trzymanie się za dłonie. Nową, różową szminkę. Delikatne promienie słońca na skórze. Planowanie wakacyjnych podróży. Każdy z nas chce być wielki, wiele osiągnąć, przeżyć jak najwięcej. Czujemy niedosyt, lecz to nie o to chodzi. Nie chodzi o to, by być w życiu najlepszym. Chodzi o to, by jak najlepiej przeżywać dni, które jeszcze są przed nami.