Bo miłość to bycie do ...
Bo miłość to bycie do dyspozycji, to gotowość do tego, by usłużyć, pomóc, przydać się, zaopiekować się. To chęć bycia potrzebnym.
Miłość to jedyne czego przybywa, gdy ją rozdajemy.
Jeśli myślisz o jakiejś osobie, to ona zawsze będzie w twoim sercu,
w tajemnicy przytulając cię, żebyś był szczęśliwy. Tak właśnie jest z miłością. Ta druga osoba nie musi być koło ciebie, żebyś ją czuł.
Miłość trzeba wytęsknić, wycierpieć, wypłakać. A i tak nie ma pewności, czy się zjawi.
Wiem, że miłość jest udręką
Bo się wszystkiego od niej chce
Ja pragnę mało, malusieńko
A właściwie jeszcze mniej
To jest jak prawdziwa miłość, kiedy na całym świecie interesuje cię tylko jedna kobieta. Jesteś gotów kochać w niej całą ludzkość, bez niej zaś ludzkość nie ma dla ciebie żadnej wartości.
Dlaczego mężczyźni kochają zołzy? Bo są sobą nikogo nie udają robią co chcą i dlatego dostają to co najlepsze od życia - dokładnie to, co sobie wymarzą i wybiorą.
Miłość zawiera w sobie nie tylko piekło nienasycenia, ale i niebo przejrzysto ciemnego pokoju, w którym można się zaszyć przed światem, rezerwowanego wyłącznie dla jednego człowieka. Gdy się zobaczyła, że już jest w nim za długo, chciała stamtąd uciec, ale nie mogła. Wiedziała, że każde wyjście z tego pokoju jest jak zerwanie nitki łączącej ją z nim.
Nie zakochałam się w nim od razu. To był długi spacer przez wszystkie tajemnice. Zakochałam się w jego spojrzeniu, później w tym, jak cudownie przytula, a na końcu zrozumiałam, że nie chcę więcej całować innych ust.
Sprawiasz, że się śmieje, stanowisz dla mnie wyzwanie i kręcisz mnie jak nikt inny na świecie. Kiedy Cię nie ma, czuję, jakby brakowało mi czegoś naprawdę ważnego. Tak ważnego, że przestaje się czuć sobą. Nigdy dotąd nie miałem wrażenia, że ktoś może być częścią mnie. Ale Ty jesteś moja (...). Wiedziałem o tym od chwili kiedy się poznaliśmy. A ja jestem Twój. Nie chcę należeć do nikogo innego. (E. L. James)