Twoja bojaźń o mnie jest ...
Twoja bojaźń o mnie jest twoją miłością do mnie.
Dziecko tym więcej potrzebuje miłości, im mniej na nią zasługuje.
W dojrzałym związku pojawia się spokój,
pewność i duma z partnera. Z tego, co on
robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy
we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji:
to jest mój człowiek. Ten, o którym można
marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność
przemienia się w coś, co nazwałabym
ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem,
poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością.
On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Związek powinien być twoją bezpieczną przystanią, a nie polem walki. W życiu musisz stoczyć wystarczająco wiele bitew a dom jest po to, by od nich odpocząć i nabrać sił.
Tak po prostu, chciałabym ci wystarczyć. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i twojego domu. Tak po prostu...
Aby znaleźć miłość, nie pukaj do każdych drzwi.
Gdy przyjdzie twoja godzina, sama wejdzie do
twego domu, w twe życie, do twego serca.
W ostatecznym rozrachunku rodziną są ci, którzy cię kochają.
Miłość to nie tylko uczucie, to także decyzja. Decyzja o tym, że widzisz w tej osobie wszystko, co najlepsze, a resztę chcesz razem z nią udoskonalić.
Miłość jest cierpliwa, jest życzliwa; miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego. Nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystko wierzy, wszystko ma nadzieję, wszystko przetrzymuje. Miłość nigdy nie ustaje.
To niesamowite, ile rzeczy musi się wydarzyć, żeby dwie osoby mogły się spotkać.
Zabawne, że widzisz i pamiętasz to co ja robiłam a nie widzisz tego co ty mi robisz.