Zakochany jak Żyd w handlu.
Zakochany jak Żyd w handlu.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Trochę miłości to jak trochę dobrego wina. Nadmiar jednego lub drugiego szkodzi zdrowiu.
Mała rada dla zazdrosnych mężczyzn: "Jeśli ona chce tylko Ciebie, nie martw się o to, kto chce ją."
Zabił je ich miłością, ich wzajemną miłością. Teraz
pan widzi jak to jest. Tak jest codziennie na całym świecie.
Miłość to nie tylko uczucie, to także zrozumienie. To zdolność do odczuwania tęsknoty, do pozwolenia sobie na słodki ból tęsknoty, zamiast wstępować w posiadanie na siłę tego, za czym tęsknimy.
,, Ofiarować przyjaźń osobie, która cię kocha to tak jakby spragnionemu dać kromkę chleba,,
Jeśli naprawdę ci na kimś zależy,
pozostawisz mu swobodę działania,
choćby to działanie było nie po twojej
myśli. Jeśli naprawdę kogoś kochasz,
pozwolisz, by złamał ci serce.
„Przecież o to właśnie w życiu chodzi. Nie o wakacje, kolacje w knajpach i pragnienie posiadania więcej rzeczy, ale o to, by napić się razem herbaty i przytulić po długim dniu. Chodzi o wybaczanie i zapominanie, ulgowe traktowanie. A także o uczciwość, prawdę i zaufanie, o stworzenie bezpiecznego, ciepłego schronienia dla tych, których się kocha.”
Pewien mądry człowiek powiedział kiedyś: nie da się odnaleźć miłości tam, gdzie jej nie ma, ani ukryć jej tam, gdzie naprawdę istnieje. Pomyśl o tym.
Nigdy, nigdy prawdziwa miłość nie umiera,
Lecz i w ogień włożona,
do kości przywiera.