Bo czymże świętość, jak nie ...
Bo czymże świętość, jak nie czystym trwaniem,Wiecznym natchnieniem - i wiecznym kochaniem.
- I to Cię gnębi? Że twoim zdaniem za mało się znamy?
- Nie - odrzekła. - Gnębi mnie to, że nie mam pewności, czy kiedykolwiek się dobrze poznamy.
Nie musisz mówić nic. Po prostu bądź ze mną do końca moich dni.
W pewnym momencie Twojego życia pojawi się osoba z którą nie będziesz chciał dzielić chwili ale całe Twoje życie. Najważniejsze są więc dwie rzeczy: Pierwsza - aby nie przegapić tej osoby. Druga - aby nigdy nie pozwolić jej odejść.
Wiem, że miłość jest udręką
Bo się wszystkiego od niej chce
Ja pragnę mało, malusieńko
A właściwie jeszcze mniej
Jeśli zostałeś brutalnie złamany, ale wciąż masz odwagę, by być łagodnym dla innych, zasługujesz na miłość głębszą niż sam ocean.
Co z miłością piękna, co wyzbyte zdrady, co świadomej sile, co krzepkie w brawurze, resztką się nie stanie, przeminie jak chmury, miłość jedna trwa, co za duszą goni, co się nie zadowoli jedną tylko donią.
Im większy człowiek, tym głębsza jego miłość.
Miłość nie jest aniołem- jest demonem,
pięknym i uwodzicielskim, ale jednak demonem
Jest czekaniem
na niebieski mrok
na zieloność traw
na pieszczotę rzęs
Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.