Bo czymże świętość, jak nie ...
Bo czymże świętość, jak nie czystym trwaniem,Wiecznym natchnieniem - i wiecznym kochaniem.
Nie ma nic piękniejszego, niż moment, gdy rozstajesz się z osobą, którą kochasz, wiedząc, że zobaczysz ją za chwilę. Efekt ten jest porównywalny jedynie do późnej nocy spędzonej na rozmowach z nią, kiedy budzisz się o świcie, bo chcesz być z nią jeszcze chwilę.
God gives us the ugliness, so we don't take the beautiful things in life for granted
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
Nie sztuką jest być z byle kim. Sztuką jest długo szukać, aż znajdzie się swój ideał i zatrzyma na zawsze.
Ludzi nie kocha się za to, że są doskonali, tylko pomimo to, że tacy nie są.
Łatwo jest być kochanym. Trudniej jest kochać.
Sprawdzam w lusterku swoją dzisiejszą twarz. Twarz kochanki łasej pieszczot jak kot
Czasami kocha się innych za coś czego oni sami nie są świadomi.
- Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?