Tylko w miłości kompletne zero ...
Tylko w miłości kompletne zero może być dla kogoś wszystkim.
W miłości jest tylko jedno wyjście - ucieczka.
Niektórzy mówią, że wielką miłość poznaje się po tym, że jedyną osobą, która mogłaby was pocieszyć, jest ten człowiek, przez którego cierpicie.
Nie wymagałem od Ciebie niczego. Cieszyłem się jak dziecko, że jesteś. Sprawiałaś, że świat stawał się rzeczywisty. Byłaś prawdą przeciw wszystkim, którzy chcieli oszukać samego siebie.
Mój związek z żoną pokazuje, że miłość nie zna granic. Nie trzeba być doskonałą osobą, żeby znaleźć doskonałą miłość. Przeszkodą w miłości są tylko defekty serca, nie defekty ciała.
W miłości to nie jest nieszczęście - raz wojna, raz pokój.
Mama zawsze mi mówiła: „Niczego nie ułatwiaj mężczyźnie. Jeśli cię kocha, to cię znajdzie, choćbyś nie wiem gdzie była, zdobędzie cię nawet spod ziemi. A jak mu będziesz pomagać, to choćbyś podała się na srebrnej tacy, nic z tego nie będzie. Pamiętaj, nigdy nie ułatwiaj mężczyźnie”. Miałam te słowa „wdrukowane” w mózgu i w moim przypadku sprawdziły się. Mój mąż mówi, że nikt go w życiu tak nie umęczył jak ja. Teraz śmieje się z tego, ale ja jestem jego żoną.
Chciałabym, żebyś zawsze pamiętał – miłość mieszka w codzienności, w drobnych gestach, uśmiechu, dobrym jedzeniu, dzieleniu się i prostocie.
Miłość jest naprawdę wielką i jedyną przygodą życia. Tam właśnie Bóg nas oczekuje.
Nieodzwajemniona miłość jest jak grzech,
mimo ostrzeżeń i tak każdy ją popełni.
Miłość nie wybiera odpowiedniego
momentu. Po prostu przychodzi.