Kto już nie kocha i ...
Kto już nie kocha i nie błądzi, ten niech się da pogrzebać.
,,Pamiętam jak przez ognisko, siedząc naprzeciw, wpatrywałam się w Ciebie. Czekałam. Czekałam żebyś choć na chwilę na mnie spojrzał... I nagle stało się...
Wstałeś i poszedłeś po kiełbasę."
Jeżeli każdy z was ma siłęprzezwyciężania własnych przesądów;jeżeli każdy z was posiada odwagę miłości - to istnieje w świecie wielka nadzieja.
Twoim powołaniem jest poezja i... miłość.
Lepiej kochać i przegrać,niż nigdy nie zaznać miłości.
Dziecko tym więcej potrzebuje miłości, im mniej na nią zasługuje.
Nie doprowadź, nigdy, pod żadnym
pozorem do tego, żeby bała się o
inną kobietę. Musi być pewna, że to
ona jest tą, której potrzebujesz,
pragniesz i oddasz dla niej wszystko.
Będzie Cię testować, sprawdzać i
prowokować, a Ty musisz być twardy
i nieugięty. Ona ma maskę, pod
którą Ty musisz zajrzeć i powiedzieć
Ja i Ty i nikt inny.
Miłość to jest to odebrane obietnice w smutku. To jest więcej niż słowo. To jest tęsknota, Zawsze czujesz jej brak, nawet kiedy się zjawia.
Miłość to jest wtedy, gdy zadzwonił któryś z kumpli:
-Siemasz, masz czas na browar? -Nie, robię Marcie budyń.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Miłość ma też zwykłe dni. Banalne słowa: dziękuję, przepraszam, podziwiam. Miłość to też obiad zjedzony wspólnie, płacz dziecka, uśmiech, wędrówka plażą, kubek kawy zrobiony o świcie. Miłość to nie tylko oszlifowany diament. Ma swoje kanty i rysy, plamy i zadrapania. Miłość znosi ciężkie słowa i, przyczajona czeka cichutko na lepsze dni. Ciężko oddycha strudzona i rozkwita z każdym rokiem. Jest taka zwyczajna, że czasami aż przeraża. Boli, ale da się znieść cierpienie, kiedy się prawdziwie kocha.