Nie ma na świecie nic ...
Nie ma na świecie nic tak słodkiego jak miłość. Zaraz po miłości najsłodsza jest nienawiść.
Naszą miłością nie zbawimy całego świata. Ale naprawimy mój. Później twój. Powolutku. I w końcu nasz. Wspólny.
Dzieci potrzebują ciepła wielkiej miłości, żeby być ludźmi.
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś spieprzył. Każdy zasługuje na drugą szansę, ale oczywiście, jeśli druga nie jest dziewiętnastą.
Nie ma słów, by opisać miłość.
Jest tylko to co kotłuje się w środku.
Wie pan, bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma mocno za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami "Odchodzę!". Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
W pewnym momencie możesz spotkać kogoś, kto będzie dla Ciebie doskonały, zaprojektowany by być Twoim największym skarbem i źródłem radości. Ta osoba może albo całkowicie Cię uszczęśliwić, albo totalnie zniszczyć.
Miłość to tylko rozumienie, które przychodzi do nas, kiedy odkrywamy u innej osoby cnoty, których sami pragniemy dla siebie. To dar z serca deklaracji „kocham cię”, bez żadnej myśli o czymkolwiek innym.
Jedno słowo, które rekompensuje wszystek trudy życia. To... miłość.
Pozwól mi być bliżej ciebie..
Wiem, że miłość jest udręką
Bo się wszystkiego od niej chce
Ja pragnę mało, malusieńko
A właściwie jeszcze mniej