Kto kocha - małe temu ...
Kto kocha - małe temu ogromniejeI lada promyk zolbrzymia nadzieję.
- Nie wiem, czy jestem romantyczką. Po prostu znam tylko jeden rodzaj miłości.
- Jaki?
- Na całość.
Spoważniał.
- To niebezpieczne.
- I to mówi amator wspinaczki górskiej! Przecież kiedy się wspinasz, ryzykujesz, że stracisz życie. Kiedy ja kocham, ryzykuję, że ktoś złamie mi serce. Wszystko albo nic.
Nie hoduj w sobie więcej,
niż możesz połknąć: miłości, uniesień czy nienawiści.
Jedyne czego naprawdę potrzebujesz w życiu to osoba, która potrzebuje Cię w swoim.
Wiara jest miłością do tego, co niewidoczne; ufnością w to, co niemożliwe i nieprawdopodobne.
Ktoś, kto kiedyś był dla nas ważny, zawsze będzie do nas wracał wraz ze wspomnieniami.
Nie mnie się wznosić nad poziom, co nosząc Brzemię miłości, na poziom upadam.
Dla mnie przyjaźń jest dużo ważniejsza niż miłość. Związki miłosne trwają, bo mają aspekt intymny. Przyjaźń musi być czule pielęgnowana, choć nie podpiera się erotyką. To, że do siebie zadzwonimy albo pójdziemy parę razy na imprezę, to za mało. Trzeba też się dobrać. Czekać wytrwale na osobę, której my będziemy pasować i która będzie pasowała nam. To wcale nie jest łatwe.
Największą słabością większości ludzi jest wahanie, czy powiedzieć o swojej miłości innym ludziom, gdy jeszcze żyją.
Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie: 'Czekam w samochodzie.' Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi, dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam.
Ukochany facet, to taki, który nie pyta swojej kobiety co zrobić, by czuła się spełniona. On to wie.