Kto kocha - małe temu ...
Kto kocha - małe temu ogromniejeI lada promyk zolbrzymia nadzieję.
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim.
Żeby zdobyć się na takie poświęcenie, na zniknięcie z życia drugiej osoby dla jej dobra, musisz ją kochać naprawdę.
Niegodziwość psuje i zatruwa wszystkie
przyjemności, zabija miłość.
Proste serce,które wolne prosi w miłości - otrzymuje.
W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne.
Ten, kto wyrzeka się całkowicie miłości, jest chory nie mniej od tego, kto oddaje się jej nadmiernie.
Miłość nie odnawiana każdego dnia stanie się przyzwyczajeniem, a z biegiem czasu niewolą.
Związek między dwojgiem ludzi to taka gra, w której zwycięzcami są Ci, którzy grają w jednej drużynie, zamiast przeciwko sobie.
Przecież o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć...
Miłość? Nie ma słowa bardziej zohydzonego – i nie ma piękniejszego w języku ludzkim. Miłość może być wytartym liczmanem, przechodzącym przez setki rąk, i drogocennym kruszcem, utajonym
przed oczyma wszystkich.