Szukaj swoich przyjaciół, dla innych ...
Szukaj swoich przyjaciół, dla innych miej męstwo,Miłość nie bitwą żyje, życiem jej zwycięstwo.
Głupia rzecz miłość... Poznajesz,
kochasz, cierpisz... Potem jesteś
znudzony, albo zdradzony.
To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.
Miłość
Są takie noce których nie mogę zasnąć, a wiesz dla czego ?
Bo wspominam co wieczór nasze chwilę spędzone razem, których nie da się zapomnieć .
Więc chce Cię tu i teraz przytulić, leżeć razem, budzić się przy tobie. Aby zamiast myśli , zastąpiła je sobą. Po prostu bądź.!
Tak naprawdę nie pozwalałam sobie na to, by kogokolwiek pokochać, gdyż bałam się, że zostanie mi odebrany.
MiłośćChciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie: 'Czekam w samochodzie.' Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi, dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam.
MiłośćMiłość niejedno ma imię.
MiłośćŁatwo jest kochać z daleka. Inną rzeczą jest kochać kogoś na tyle blisko, że zaczynasz widzieć brud na niej. I tak dalej. To jest prawdziwa miłość.
Miłość
Kochać kogoś, to jak wprowadzić się do nowego domu. Na początku człowiek zachwyca się tym, co nowe, każdego ranka się dziwi, że to należy do niego, jakby się bał, że w każdej chwili ktoś może wpaść przez drzwi i powiedzieć, że zaszła pomyłka, że wcale nam nie przysługuje takie piękne mieszkanie. Ale z biegiem lat fasada niszczeje, tu i ówdzie drewno pęka i już kocha się ten dom nie za to, jaki jest doskonały, tylko raczej dlatego, że nie jest. Człowiek uczy się jego wszystkich kątów i zakamarków. Jak otwierać drzwi, żeby klucz nie blokował się w zamku, kiedy jest zimno na dworze. Które deski w podłodze się uginają, kiedy się po nich stąpa, i jak otwierać drzwi szafy, żeby nie skrzypiały. To właśnie to, te wszystkie małe tajemnice sprawiają, że to naprawdę jest twój dom.
— Fredrik Backman
Nie ma słów, by opisać miłość.
Jest tylko to co kotłuje się w środku.
Jego oczy... zimne, twarde i cholernie seksowne, siedem odcieni grzechu w jednym kuszącym spojrzeniu. Czuję jego dłoń na biodrach, przysuwa mnie gwałtownym ruchem do siebie i szepcze do ucha:
- Nigdy nie chciałem więcej, dopóki nie poznałem Ciebie.