Bóg prosi nas o naszą ...
Bóg prosi nas o naszą miłość nie dlatego, że jej potrzebuje, lecz dlatego, że dla nas jest ona niezbędna.
Zastygam w oczekiwaniu, bojąc się, że mnie pocałuje, martwiąc się, że tego nie zrobi.
Gdy znajdę w sobie choć jeden akt miłości, już nie jestem nędzą.
Miłość w swej prawdziwej istocie obejmuje zrozumienie, odpowiedzialność, szacunek i wolność. Jeśli masz miłość, masz zrozumienie dla innej osoby, masz odpowiedzialność, dajesz mu wolność, szanujesz go.
Miłość, to nie tylko żar ognia, który rozpala serce. To również delikatny płomień świecy, który nie pozwala, by serce pogrążyło się w ciemnościach.
Zrezygnowałem z Ciebie...
Miłość przemija. Moja przeminęła.
Często jest tak, że ludzie z siebie rezygnują, nie dlatego, że nic do siebie nie czują, tylko z powodu braku panowania nad tymi uczuciami, które wymykają się spod kontroli tworząc chaos w poukładanym życiu.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, tylko że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Doceniaj tych, którzy Cię kochają. Pomagaj tym, którzy Cię potrzebują. Przebacz tym, którzy Cię skrzywdzili. Zapomnij o tych, którzy Cię opuścili.
Kocha się tylko to, od czego się cierpi.
Nie czyń sobie wyrzutów sumienia, że upokorzyłaś się dla miłości, że zdarłaś z siebie kilka warstw godności, bo twoja miłość i tęsknota były silniejsze niż duma. To świadczy tylko o tym, że potrafisz kochać poza granice swojego egoizmu - on może ci tylko zazdrościć