Świat bez sztuki naraża się ...
Świat bez sztuki naraża się na to, że będzie światem zamkniętym na miłość.
Jeśli nie będziesz miłował, nie będziesz żył; jeśli naprawdę i konsekwentnie ukochasz, zabiją cię.
Tam gdzie przemawia serce, nie wypada, aby rozum zgłaszał wątpliwości.
Kiedy ktoś zapyta mnie czym jest szczęście, opowiem mu o Tobie
„Za kogo warto wyjść za mąż? Za przyjaciela. Za faceta, z którym płacze się ze śmiechu. Za mężczyznę, przy którym bycie słabą, chorą i nieatrakcyjną to nie wstyd. Za kogoś, kto gra do jednej bramki, ma podobne marzenia, a jak nie ma – to wspiera. Za mądrego człowieka, któremu się ufa. Ale chyba najważniejsze, bo ważniejsze nawet od seksu, jest to, by się po prostu szalenie lubić. By lubić spędzać ze sobą czas. Takiego męża Wam życzę, dziewczyny! Jesli podczas przysięgi małżenskiej chce Ci się płakać, bo Twoje życie się kończy – wiej!”
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie pustej zapalniczki.
Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.
Teoretycznie nie pasowali do siebie, ale praktycznie nie widzieli poza sobą świata.
Miłość nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
To jednak prawda, że nic bardziej nie ogłusza i nie ogłupia niż miłość.