Każda z trzech Osób wskazuje ...
Każda z trzech Osób wskazuje na drugą, jest tylko w drugiej i w tym kole rodzącej się Miłości żyje najwyższa Jedność i najwyższa Stałość, dająca wszystkiemu, co istnieje podstawę i zasadność.
Człowiek powinien mieć takiego swojego człowieka. Do kochania, do przytulania. Na spacer i żeby napić się herbaty w chłodny wieczór. Powinien mieć takiego "swojaka", któremu powierzy tajemnice, rozterki, podzieli z nim radość i łzy. Człowiek powinien mieć do kogo otworzyć usta i serce. Wtedy to życie ma sens.
Lękam się śmierci, ale bardziej się boję zmarnować życie. Lękam się miłości,
bo wiążą się z nią sprawy, które mi się wymykają; jej blask jest ogromny,
ale jej cień mnie przeraża
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
-Wiem. Ja tylko mówię, że postąpiłem tak,
a nie inaczej ze względu na ciebie. Odkąd
cię poznałem, wszystko robiłem z twojego
powodu. Nie mogę się od ciebie uwolnić,
Clary. Ani sercem, ani duszą, ani umysłem.
I wcale nie chcę.
Nie znasz mnie. Gdybyś mnie znał, nie kochałbyś mnie.
Zakochany jak Żyd w handlu.
I nie miłować ciężko, i miłowaćNędzna pociecha.
Miłość? Nie dzięki, nabrałam się już na Świętego Mikołaja.
Autentyczny święty złoży siebie w ofierze z miłości do człowieka.
-A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..?
- Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata...
- Dlaczego ?
- Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną.