Pierwsze westchnienie miłości to ostatnie ...
Pierwsze westchnienie miłości to ostatnie westchnienie rozumu.
Co serce pokochało
rozum nigdy nie wymaże.
Decyzja oswojenia niesie
w sobie ryzyko łez.
Miłość dodaje otuchy, jak promień słońca po deszczu.
Miłość to nie tylko uczucie, to także dzieło. Nie wystarczy kochać, trzeba też umieć to robić.
Na tym chyba właśnie polega miłość - że widzę, jaki jest popaprany, ale i tak go kocham, bo wiem, że i ja jestem tak samo popaprana, a może nawet bardziej.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
Nie chcę już więcej kochać, cierpieć,
czekać ani wierzyć w rzeczy,
których nie potwierdza życie
Szczęście w życiu nie polega na tym,żeby być kochanym.Największym szczęściem jest kochać.
Najwspanialsze uczucie na świecie,
gdy druga osoba mówi "kocham", znając Twoje błędy, wady i nawyki.
Kochać to widzieć w jednym człowieku cały świat, to widzieć perfekcję w niedoskonałościach, to dawać wszystko co w tobie jest nie oczekując niczego w zamian. Miłość to siła, która przekracza wszelkie granice.