Cóż będę czynił w tak ...
Cóż będę czynił w tak straszliwym boju,Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie?
Miłość zredukowana do przejściowej namiętności, cała płciowość zredukowana do banalnego zaspokojenia, rodzina zredukowana do przejściowego stanu - to człowiek umniejszony do granic klęski w społeczeństwie, które się boi.
Jeśli kochasz jakiegoś mężczyznę, to wtedy boisz się, że nie jesteś dość dobra dla Niego i że nie starczy Ci życia, by się nim nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, kiedy naprawdę kochasz.
Jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie można pozwolić, by wydarzenia z przeszłości determinowały przyszłość.
Miłości się nie wybiera. Ona przychodzi z czasem. Sama, kompletnie nieproszona. Ona pojawia się wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Zakochujemy się w osobach, na które nigdy nie zwrócilibyśmy uwagi. W naszych przeciwieństwach, w kimś kto jeszcze kiedyś nie zrobił na nas żadnego wrażenia. To nie jest osoba z naszych snów, to nie jest ktoś z naszych marzeń. Miłość jest ślepa, nie szukaj jej sam, bo nigdy jej nie znajdziesz.
Męki miłosne są jak fałszywe banknoty: jeśli ich nie można zastąpić innymi, puszcza się je na powrót w kurs.
Wierni znają tylko trywialną stronę miłości, niewierni znają jej tragedię.
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego. Możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko. Czas to nie miernik.
Aby znaleźć miłość, nie pukaj do każdych drzwi.
Gdy przyjdzie twoja godzina, sama wejdzie do
twego domu, w twe życie, do twego serca.
- Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Miłość to dwie samotności, które spotykają się i wspierają.