Miłość własna jest początkiem dożywotniej ...
Miłość własna jest początkiem dożywotniej namiętności.
Związek między dwojgiem ludzi to taka gra, w której zwycięzcami są Ci, którzy grają w jednej drużynie, zamiast przeciwko sobie.
Teoretycznie nie pasowali do siebie, ale praktycznie nie widzieli poza sobą świata.
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę – mówiło serce – to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one właśnie są takie. Obawiają się sięgnąć po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje im się, że nie są ich godne, albo, że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
Nie jesteśmy tak bogatymi, aby kupować tanie rzeczy. Nie chodzi o to, KTO, ale o to, JAK kochasz. Miłość nie polega na tym, abyśmy patrzyli na siebie nawzajem, ale abyśmy patrzyli razem w tym samym kierunku.
Spojrzenie mówi to,
czego nie są w stanie wypowiedzieć usta.
Większość ludzi uważa, że najbardziej intymnym doświadczeniem na świecie jest seks. [...] Ale tak nie jest. Seks nie jest najbardziej intymnym przeżyciem, jakie mogą dzielić kochankowie. Nawet gdy jest piękny. Nawet gdy jest idealny. [...] Najbardziej intymnym przeżyciem jest pozwolenie, by ukochane osoby zobaczyły nas w najgorszej formie. Wtedy, gdy jesteśmy najsłabsi. Prawdziwa intymność jest wtedy, gdy nic nie jest idealne.
Poczekaj na kogoś, kto zobaczy w Tobie to,
co najlepsze. I kto stanie się nieodłączną
częścią Twojego życia. Poza sobą macie
nie widzieć świata. Wiesz jak to się nazywa?
Miłość. Prawdziwa, szczera, dojrzała, która
przetrwa wszystko w wszystkim będzie.
- I to Cię gnębi? Że twoim zdaniem za mało się znamy?
- Nie - odrzekła. - Gnębi mnie to, że nie mam pewności, czy kiedykolwiek się dobrze poznamy.
Przyjaźń to chyba najpowszechniejsza forma miłości.
-Moja rada jednak: niech się pani zastanowi. -Nad jego miłością? -Nad sobą. Ludzie, którzy kochają trzy razy w roku, nie czynią tego nigdy naprawdę, nawet wtedy, kiedy sami są o tym przekonani. A potem strasznie jest patrzeć jak miłość umiera.