Możesz mnie nienawidzić, byle byś ...
Możesz mnie nienawidzić, byle byś mnie kochał.
Wie pan, bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma mocno za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami >>Odchodzę!<<, >>To ja w takim razie wyjeżdżam!<<. Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
Miłość wybiera sobie małe miejsce, które rozjaśnia; wszystko pozostałe jest w jej cieniu.
To niesamowite, ile rzeczy musi się wydarzyć, żeby dwie osoby mogły się spotkać.
Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości.
Ale on nie przychodził. Może jest zajęty, żeby znaleźć czas dla mnie - rozważałam. Ale trzy miesiące to nieco długo. Nawet jeżeli nie mógł się ze mną spotkać, to przynajmniej mógłby podnieść słuchawkę telefonu i zadzwonić. Doszłam do wniosku, że zupełnie o mnie zapomniał. Okazało się, że nie jestem dla niego ważna. A to bolało - jakby w sercu zrobiła mi się mała ranka. Nie powinien był obiecywać, że jeszcze kiedyś przyjdzie. Obietnice- nawet te niezobowiązujące - zostają człowiekowi w pamięci.
Miłość jest najradosniejszą z pasji, najwspanialszą i najpotężniejszą siłą w ludzkim życiu. Jest ona źródłem wielu innych cnót, które wynikają z kierunku, w jakim miłość prowadzi.
Nie ma pierwszych i drugich miłości.
Czy to miłość? A może po prostu smutek związany z byciem Ellie?
Nie musisz mieć w życiu wszystkiego.
Wystarczy, że masz osobę, która
jest dla ciebie wszystkim.
To strach przed samotnością uczy nas miłości.