Prawdziwą miłość poznaje się nie ...
Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile,lecz po czasie jej trwania.
Nie da się zatrzymać czasu, lecz dla miłości czas może stanąć w miejscu.
Miłość to nie jest patrzenie na siebie nawzajem, to patrzenie razem w tym samym kierunku. Algorytm przetrwania, upokorzeń, niewoli. Wszyscy jesteśmy po trochu wyrzutkami, którzy szukają bezpiecznej przystani.
Czasem można pobłądzić, kochać nieodpowiednią osobę, płakać nad drobnostkami, ale to jedynie zbliżyło nas do miejsca, w którym jesteśmy. Wszyscy popełniamy błędy, mamy rozterki i żale z przeszłości. Ale każdy z nas ma siłę by ukształtować nowe dni w swą przyszłość. Każda rzecz, która przytrafia nam się w życiu przygotowuje nas do tego, co ma jeszcze nadejść.
Człowiek żyje po to, aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje.
Miłość nie polega na
mądrości, to czyste
szaleństwo...
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Nie ma miłości idealnej, są tylko momenty idealności w miłości. Każda miłość jest jak wytwór człowieka, zawsze unikalny i niepowtarzalny.
Szukaj kogoś, kto jest od Ciebie lepszy. To takie proste. Szukaj kogoś, kogo będziesz podziwiał, nie tylko za wygląd, ale również za jej intelekt, jej postawę, za to, jak traktuje swoich przyjaciół i rodzinę. Kiedy znajdziesz kogoś takiego, też zaczniesz dążyć do tego, by być lepszym w jej towarzystwie. A kiedy będziesz się starał dla niej, jednocześnie rozwiniesz siebie.
Miłość nie jest skarbem, który się posiadło, lecz obustronnym zobowiązaniem.
Zbyt często nie sięgamy po to, czego chcemy, tylko bierzemy to, co jest. Rozkładamy ręce i mówimy „tak wyszło”. Nie walczymy o lepszą pracę, nie naprawiamy związków – siadamy na dupie i narzekamy. Boimy się ryzyka, zmian, boimy się żyć, szukamy wiecznych wymówek. Czasem dobrze się wypierdolić, żeby potem wstać i być silniejszym. Zacząć żyć po swojemu.